Średnio co tydzień w hiszpańskich mediach pojawiają się informacje na temat, teoretycznego zwolnienia trenera. Często w tych doniesieniach znajduje się ziarnko prawdy, ale czasem są to tylko czyste spekulacje.
Kilka tygodni temu na ustach mediów był Bernd Schuster. Mówiono, że mimo końcowego zwycięstwa w lidze hiszpańskiej tak naprawdę to przegrał wszystko w tym sezonie i prawdopodobnie zostanie zwolniony. Jednak kres tym spekulacjom położył prezes Realu Madryt, Ramon Calderon. „Obdarzyliśmy Bernda wielkim zaufaniem. Chcielibyśmy, żeby stworzyć wielki zespół w dalszej perspektywie. Schustera stać na doprowadzenie zespołu do wielkich sukcesów”.– mówi prezes. Calderon w swojej wypowiedzi przestrzega przed nadmiernym rozluźnieniem za nim skończą się rozgrywki. Real wprawdzie teoretycznie już jest mistrzem, jednak piłka jest nieprzewidywalna. „To, że zajmujemy pierwsze miejsce, nic jeszcze nie oznacza. Czekam, aż będziemy mieli taką przewagę nad resztą, że nawet matematycznie nikt nie będzie w stanie pozbawić nas tytułu – uważa. Calderon przestrzega też przed brakiem koncentracji u swoich zawodników. – Żeby uniknąć przykrych niespodzianek, musimy cały czas grać na maksymalnych obrotach”.