Roma nie daje szans Atalancie

Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji była druga w tabeli Roma, która cały czas walczy z Juventusem o mistrzostwo Włoch. Zadanie to nie jest łatwe, gdyż ekipa z Turynu ma obecnie osiem punktów przewagi nad drużyną Rudiego Garcii. Sobotni rywal „Wilków” Atalanta Bergamo ma za sobą znakomitą serię sześciu wygranych z rzędu. Passa została przerwana w minionej kolejce, kiedy to piłkarze z Bergamo dość niespodziewanie przegrali u siebie z Sassuolo 0:2.  Drużyna z Lombardii przed tą serią gier plasowała się na 8. miejscu, mając 46 punktów na koncie i cały czas zachowywała szansę na grę w Lidze Europy. W kadrze Romy na tym spotkaniu nie znaleźli się: Benatia, Balzaretti, Strootman oraz zawieszeni: Florenzi, Destro oraz Pjanić. W składzie Atalanty na mecz z wiceliderem Serie A, zabrakło: Carmony, Brienzy, Moraleza oraz zawieszonego Del Grosso.

Od początku meczu, jak przystało na faworytów, to gospodarze przejęli inicjatywę na boisku, chcąc szybko objąć prowadzenie. Ofensywna gra Romy opłaciła się, gdyż już w 13. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Wtedy to doskonałym przyjęciem futbolówki popisał się Brazylijczyk Taddei, któremu nie pozostało nic innego, jak skierować futbolówkę do bramki gości. Zdobyty gol  tylko uskrzydlił graczy gospodarzy do dalszych ataków. Kilka chwil później dobrej okazji nie wykorzystał Francesco Totti, kiedy to piłka po jego strzale minimalnie minęła lewy słupek bramki Atalanty. W dalszej części pierwszej odsłony raz jeszcze przypomniał o sobie Taddei, który miał ochotę na strzelenie drugiego gola, ale tym razem Brazylijczykowi nie dopisało szczęście, gdyż futbolówka po jego uderzeniu minimalnie minęła światło bramki. W samej końcówce pierwszej połowy ekipa Romy podwyższyła prowadzenie, kiedy Daniele De Rossi zagrał precyzyjnie do Adema Ljajicia, a ten z pięciu metrów wpakował piłkę do bramki przyjezdnych. Do przerwy nie było niespodzianki, gdyż Roma prowadziła zgodnie z planem 2:0.

Po zmianie stron okazję na gola kontaktowego miał German Denis, ale jego strzał zatrzymał się na jednym z obrońców gospodarzy. W 62. minucie zawodnicy wicelidera Serie A, zadali trzeci mocny cios w postaci bramki Gervinho. Iworyjczyk wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie i w sytuacji sam na sam nie dał szans Andrei Consigli. W dalszej części meczu podopieczni Rudiego Garcii mogli powiększyć prowadzenie, ale znakomitych okazji tym razem nie wykorzystali Ljajić oraz Gervinho. Ekipa Atalanty uratowała swój honor w końcówce spotkania, kiedy to gola na otarcie łez strzelił Giulio Migliaccio. Doświadczony pomocnik wyskoczył najwyżej do piłki dośrodkowanej przez Benalouane i głowa pokonał golkipera gospodarzy. Do końca spotkania  wynik nie uległ zmianie i piłkarze z „Wiecznego Miasta” zasłużenie wygrali 3:1.

AS Roma Atalanta Bergamo