Artur Boruc wywołuje burzę! Na kogo postawi Adam Nawałka?


Dylemat selekcjonera przed meczem z Niemcami

15 czerwca 2016 Artur Boruc wywołuje burzę! Na kogo postawi Adam Nawałka?
Grzegorz Rutkowski/iGol.pl

Artur Boruc na swoim koncie na Twitterze zamieścił swoje zdjęcie z meczu reprezentacji Polski, komentując je emotikonem bomby. Czy Adam Nawałka w meczu z Niemcami postawi na 36-letniego zawodnika? 


Udostępnij na Udostępnij na

W spotkaniu z Irlandią Północną selekcjoner naszej kadry zaufał Wojciechowi Szczęsnemu, co było sporym zaskoczeniem, ponieważ to Łukasz Fabiański był podstawowym bramkarzem w drugiej połowie eliminacji. Od zremisowanego meczu z Irlandią w piątej kolejce 31-latek nie oddał miejsca między słupkami. Ponadto ma za sobą bardzo udany sezon w Swansea, gdzie jest jednym z ulubieńców kibiców „Łabędzi”.

Odstawiony „Fabian”

Fabiański po meczu otwarcie mówił, że jest rozczarowany decyzją podjętą przez Adama Nawałkę i naprawdę trudno mu się dziwić. Teraz, kiedy z powodu kontuzji w spotkaniu z reprezentacją Niemiec najprawdopodobniej nie będzie mógł zagrać Szczęsny, prawie wszystko wskazuje na to, że między słupkami powinien stanąć Fabiański. Pewien wpis na Twitterze zmienia jednak zupełnie optykę tej sytuacji.

Czyżby Boruc zdradził decyzję, jaką podjął Nawałka? Moim zdaniem wpis 36-letniego bramkarza albo jest zmyłką, albo odnosi się do poprzedniego, w którym skrytykował odchodzącego do Evertonu Ronalda Koemana. Tweet wychowanka Pogoni Siedlce wywołał niemałą burzę, co też tłumaczy bombę przy zdjęciu w bramkarskim trykocie. Wątpię, aby Nawałka zadecydował o tym, kto w czwartek wystąpi jako podstawowy zawodnik. O tym, kto wybiegnie w pierwszym składzie jako golkiper na mecz z Irlandią Północną, selekcjoner powiadomił piłkarzy w niedzielę.

Trudna decyzja

Jeśli nie będzie mógł grać Wojciech Szczęsny, to większość argumentów przemawia za wyborem Fabiańskiego. Zawodnik Swansea jest zgrany z blokiem defensywnym i to on był pierwszym wyborem Nawałki w spotkaniach kluczowych do awansu Polski na Euro. Wstydu nie przyniósł, a nie raz ratował zespół w kryzysowych sytuacjach. W Swansea menedżer dał mu odpocząć dopiero w ostatniej ligowej kolejce, co pokazuje, że Fabiański dla Swansea był ważny jeszcze bardziej niż dla „Biało-Czerwonych” w trakcie eliminacji.

Łukasz Fabiański rozegrał 37 spotkań w Premier League w sezonie 2015/2016.

Boruc również ma za sobą udany sezon. Chociaż na pewien moment stracił miejsce między słupkami Bournemoth, to ostatecznie uzbierał 32 spotkania w Premier League. Średnio tracił 1,59 gola na mecz, podczas gdy Fabiański przeciętnie przepuszczał 1,38 piłki na 90 minut. Za popularnym „Borubarem” przemawia też to, że jest on „bramkarzem turniejowym”. Wszyscy mamy w pamięci jego parady z 2006 roku z meczu przeciwko Niemcom oraz 2008 ze spotkania z Austrią.

Pomimo dobrego sezonu w wykonaniu Boruca, sądzę, że w czwartek polskiej bramki powinien bronić Łukasz Fabiański. Był podporą Swansea oraz reprezentacji w kluczowych spotkaniach eliminacji i po prostu ten występ mu się należy.

Komentarze
Śledzik (gość) - 8 lat temu

Może planuje zamach hehe

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze