Po tym, jak okazało się, że Thiago Alcantara nie będzie mógł być częścią hiszpańskiej kadry udającej się na igrzyska olimpijskie do Londynu, trener Luis Milla miał twardy orzech do zgryzienia. Ostatecznie szczęśliwcem okazał się Asier Illarramendi z Realu Sociedad San Sebastian.
Przypomnijmy, że selekcjoner kadry olimpijskiej na przedturniejowe zgrupowanie zabrał nie 18, ale 22 zawodników. Czterech pechowców odpadnie za nieco ponad tydzień. Wobec absencji Thiago wydawało się, że Milla zdecyduje się po prostu pracować z 21 graczami, jednak trener był bardzo zdeterminowany i w trybie ekspresowym wysłał powołanie do Asiera Illarramendiego, baskijskiego defensywnego pomocnika, który w poprzednim sezonie stał się jednym z największych odkryć La Liga. Tym samym szansę na wyjazd do Londynu ostatecznie stracili dwaj zawodnicy Athleticu Bilbao, których powołania domagali się kibice – Oscar de Marcos i Ander Iturraspe. Illarra w ośrodku Las Rozas, gdzie trenuje kadra, pojawił się dziś i nie wziął jeszcze udziału w żadnym z treningów.
Pełna kadra ekipy Luisa Milli prezentuje się tak:
Bramkarze: David de Gea (Manchester United), Diego Marino (Villarreal), Joel Robles (Atletico Madryt).
Obrońcy: Jordi Alba (Valencia/Barcelona), Cesar Azpilicueta (Marsylia), Alberto Botia (Sporting Gijon), Alvaro Dominguez (Borussia Moenchengladbach), Inigo Martinez (Real Sociedad), Javi Martinez i Mikel San Jose (obaj Athletic Bilbao), Martin Montoya (Barcelona).
Pomocnicy: Cristian Tello (Barcelona), Ander Herrera (Athletic Bilbao), Isco Alarcon (Malaga), Koke Resurreccion (Atletico Madryt), Juan Mata i Oriol Romeu (obaj Chelsea).
Napastnicy: Adrian Lopez (Atletico Madryt), Iker Muniain (Athletic Bilbao), Rodrigo (Benfica), Alvaro Vazquez (Espanyol).
Javi Martinez jest pomocnikiem nie obrońcą :]
W tym sezonie grał większość meczy jako typowy
stoper :] .
Mieć takiego piłkarza jak Martinez w swojej ekipie,
to duży komfort. Akurat w tej reprezentacji to z
chęcią widziałbym go w pomocy, bo duet
Alvaro-Ingio Martinez czy Botia powinien sobie
świetnie radzić. Chociaż gdy Bask zagra na środku
to świetnie zastąpi go Romeu czy bohater artykułu
Illaramendi.
Strata Thiago może mieć poważne konsekwencje. To
był niesamowicie ważny zawodnik w układance Milli
i jak na razie wypadają Hiszpanii zęby trzonowe.
Najpierw Canales teraz Thiago, na szczęście jest
"kłopot bogactwa" i ma ich kto zastąpić. Trochę
to analogiczna sytuacja do pierwszej reprezentacji
"La Roja", gdzie przed Euro wypadli Villa (chyba już
w grudniu) i Puyol. Dwie fundamentalne postacie. Mimo
to efekt, taki jak według mnie będzie na IO, a
mianowicie mistrzostwo.
Chyba tylko Brazylijczycy mogą "postraszyć" i
nawiązać walkę z drużyną Luisa Milli. Mówię to
z małym przekonaniem, ponieważ nie znam wszystkich
reprezentacji, które zagrają na IO w Londynie.