Zatrzymywanie się i markowanie strzału na samym końcu rozbiegu przy rzucie karnym zostały zabronione przez FIFA. Na nadchodzących mistrzostwach świata takie praktyki będą już karane żółtymi kartkmi.
Zdaniem FIFA, to po prostu „niesportowe zachowanie”, na które w tym sporcie nie ma miejsca. Tłumaczy to Jerome Valcke:
– Markowanie strzału i inne próby zmylenia bramkarza w trakcie nabiegania na piłkę są oczywiście nadal dozwolone. Natomiast robienie tego w ostatniej chwili, gdy piłkarz jest już na końcu rozbiegu, przy samej piłce, będzie od teraz traktowane jako naruszenie zasad.
Jeśli zawodnik wykorzysta rzut karny, ale wcześniej zamarkuje strzał na końcu swojego rozbiegu, bramka nie zostanie zaliczona, a ,,jedenastka” będzie musiała zostać powtórzona.
A co, gdy piłkarz zrobi zakos nad piłką i uderzy
piłkę piętą stopy?