Zapowiedź 18. kolejki Unibet I ligi


6 listopada 2009 Zapowiedź 18. kolejki Unibet I ligi

W tej serii spotkań najciekawiej zapowiadają się pojedynki w Łodzi, Katowicach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Poznaniu.


Udostępnij na Udostępnij na

18. kolejkę rozpoczną piłkarze Widzewa i Górnika Łęczna, którzy na murawę stadionu przy al. Piłsudskiego wybiegną w piątek, 6 listopada, po godzinie 19. Gospodarze tego pojedynku usadowili się na pozycji lidera i według większości futbolowych fachowców w kraju są już niemalże pewniakiem do awansu. Potwierdziło to zwycięstwo w meczu na szczycie z Górnikiem Zabrze (1:0) w ostatniej kolejce. Teoretycznie o trzy punkty w meczu z zawodnikami z Łęcznej nie powinno być Widzewiakom łatwo, wszakże w składzie rywala występuje wielu wartościowych graczy. Rafał Niżnik, Veljko Nikitović i Jakub Wierzchowski swojego ogromnego potencjału nie potrafią w tym sezonie przełożyć na punkty, dlatego faworytem jest ekipa Pawła Janasa.

Trener Widzewa - Paweł Janas
Trener Widzewa – Paweł Janas (fot. (fot. Hanna Urbaniak/iGol.pl))

Spośród sobotnich meczów (7 listopada) największym zainteresowaniem powinien cieszyć się pojedynek wicelidera ze Szczecina i utrzymującego ścisły kontakt z czołówką, GKS-u Katowice. Do rywalizacji dojdzie na Śląsku i „Portowców” czeka tam ciężka przeprawa. Stadion przy ulicy Bukowej należy do jednych z najgorętszych terenów w I lidze, a piłkarze gospodarzy będą się chcieli zrehabilitować po ostatniej wpadce z MKS-em Kluczbork. W Poznaniu, tracąca do wicelidera z Pomorza tylko pięć oczek, Warta podejmie rozpędzony – choć ciągle biedny, jak mysz kościelna – ŁKS. Łodzianie zaczęli głośno mówić o powrocie do elity i chcą podjąć walkę o dwa najwyższe miejsca w tabeli. W Wielkopolsce, mimo przeziębienia, mają wystąpić Tomasz Hajto i Marcin Adamski. Trenerzy obu zespołów martwią się tylko stanem murawy w Poznaniu i tym, że mecz przemieni się w walkę na błocie.

W innych sobotnich meczach: skazywany na degradację Motor Lublin zagra z czarnym koniem rozgrywek ze Świnoujścia, a czająca się tuż za czołówką Sandecja Nowy Sącz wybierze się do Podbeskidzia. „Góralski” pojedynek elektryzuje kibiców każdej z drużyn, a na boisku nie zabraknie z pewnością twardej walki. W Gorzowie Wielkopolskim GKP spróbuje skruszyć mur ekipy z Kluczborka, na którym złamali sobie zęby: Widzew, ŁKS i GKS Katowice. W meczu o „sześć punktów” piętnasta w tabeli Wisła Płock zmierzy się z rozbitym Zniczem Pruszków (w trzech ostatnich meczach stracił dziesięć goli), który plasuje się jedno miejsce wyżej. Wreszcie rewelacyjnie spisujący się gracze z podwarszawskich Ząbek (trzecie miejsce w tabeli!) po wysokim zwycięstwie 4:0 z Górnikiem Łęczna, spróbują pokonać ostatnią w tabeli „Stalówkę” ze Stalowej Woli.

Na niedzielę (8 listopada) przewidziano tylko jeden mecz. Górnik Zabrze, mający w tych rozgrywkach dzielić i rządzić na zapleczu ekstraklasy, przeżywa ogromny kryzys. Podobno Ryszard Komornicki nie musi się martwić o posadę, ale cierpliwość sympatyków czternastokrotnego mistrza Polski jest na wyczerpaniu. Zabrzanie fatalną passę spróbują przerwać w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jeśli Górnik zakończy obecny rok kalendarzowy poza podium, będzie można mówić o wielkiej sensacji i rozczarowaniu.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze