Jak donosi hiszpańska prasa, kluby negocjują transfery Daniego Parejo i Miguela Moi.
Przedstawiciele obu klubów zasiedli do negocjacji, które mogą okazać się bardzo krótkie i owocne. Getafe na gwałt poszukuje bramkarza w miejsce poważnie kontuzjowanego Oscara Ustariego. Miguel Moya, obecnie trzeci bramkarz Valencii, jest kandydatem idealnym – z doświadczeniem i umiejętnościami na poziomie Argentyńczyka. Transfer ma zamknąć się w sumie 5 milionów euro i zakładać roczne zarobki oscylujące wokół 1,3 miliona.
Real Madryt poinformował kilka dni temu zarząd „Los Azulones”, że nie jest zainteresowany sprowadzeniem Daniego Parejo. Wiadomość ta wywołała wielkie poruszenie w innych klubach La Liga – do wzięcia za małe pieniądze jest jeden z najlepszych rozgrywających Primera Division. W wyścigu po wychowanka La Fabriki uprzywilejowana jest oczywiście Valencia, która może zagwarantować mu grę w Lidze Mistrzów. Klub z Lewantu planuje przeznaczyć na transakcję nie więcej niż 7 milionów euro, z czego 30% trafi do Realu Madryt.