Wściekły kapitan


Niezwykle utalentowany obrońca, a zarazem kapitan US Palermo – Andrea Barzagli nie mógł powstrzymać emocji i poważnie skrytykował fanów swojego zespołu, którzy po środowym spotkaniu z FC Parmą wygwizdali swoich pupili.


Udostępnij na Udostępnij na

W minioną środę, w ramach 10. kolejki ligi włoskiej, zespół US Palermo zremisował na własnym boisku z niżej notowaną FC Parmą 1:1. „Rosanero” strzelili wyrównującego gola dopiero w 87. minucie, a jego autorem był zdecydowanie najlepszy piłkarz USP w obecnych rozgrywkach – Amauri.

„Przyznam, że jako kapitan zespołu mam dość naszych kibiców, którzy przychodzą na stadion, aby nas wygwizdać. Nienawidzę widoku swoich kolegów z drużyny, którzy po nieudanym meczu wracają do domów ze łzami w oczach.” – powiedział Andrea Barzagli, który systematycznie jest powoływany do reprezentacji Włoch.

„Nie będę po raz kolejny apelował do naszych fanów, do których nic nie dociera. Mam już dość wszystkiego. Na chwilę obecną gramy tylko i wyłącznie dla siebie. Podczas domowych spotkań nie dbamy o nikogo, a przede wszystkim nie o kibiców.” – dodał kapitan US Palermo.

„Nadal uważam, że jesteśmy dobrym zespołem zarówno pod względem sportowym, jak i moralnym. Pokazaliśmy to w minioną środę, kiedy mimo gwizdów naszych fanów opuściliśmy boisko z podniesionymi głowami.” – zakończył Barzagli.

US Palermo zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Serie A po dziesięciu kolejkach.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze