Oglądający z wysokości trybun mecz Podbeskidzia z Górnikiem Zabrze Marek Wleciałowski był pod wrażeniem gry Arkadiusza Milika. Asystent trenera reprezentacji Polski wyjawił, że napastnik Górnika Zabrze ma duże szanse na powołanie na mecze z RPA i Anglią.
Mecz Górnika Zabrze z Podbeskidziem Bielsko-Biała z wysokości trybun oglądał asystent trenera reprezentacji Polski, Marek Wleciałowski. Były szkoleniowiec m.in. Ruchu Chorzów czy właśnie Górnika Zabrze był pod wrażeniem występu Arkadiusza Milika. Jego zdaniem napastnik czternastokrotnych mistrzów Polski ma duże szanse na powołanie na mecz z Anglią w miejsce Marka Saganowskiego, którego wykluczyły nieprawidłowości w pracy serca. – Ten chłopak imponuje swoją grą i na pewno ma duże szanse na powołanie.
Asystent Waldemara Fornalika wyjawił, że decyzja na temat ewentualnego powołania powinna zapaść w niedzielny wieczór. – Musimy jeszcze trochę poczekać. W niedzielny wieczór będę rozmawiał z trenerem Fornalikiem i przekażę mu swoje spostrzeżenia dotyczące Milika i innych graczy. Na pewno Arek ma ogromny potencjał.
Arkadiusz Milik w bieżącym sezonie stał się pierwszoplanową postacią ligi polskiej. W dotychczasowych siedmiu spotkaniach 18-latek strzelił pięć bramek. Obecnie snajper z Zabrza jest najlepszym strzelcem T-Mobile Ekstraklasy.