W 12. kolejce Bundesligi będziemy mieli okazję obejrzeć trzy bardzo interesujące mecze. Bayern Monachium, który cały czas mierzy w mistrzostwo Niemiec, zagra u siebie ze świetnie grającą ostatnio drużyną z Gelsenkirchen. Ciekawie zapowiada się też mecz Werderu Bema z Borussią Dortmund. Wprawdzie zespół Jakuba Błaszczykowskiego zajmuje dopiero 10. miejsce, lecz ostanie wyniki Borussii mogą wprawić w zachwyt. Kibice w Niemczech z niecierpliwością czekają również na jeszcze jedno spotkanie, które może być tak naprawdę najciekawsze. W Hoffenheim „Wieśniacy” spotkają się z obecnym mistrzem Niemiec, VfL Wolfsburg.
Powrót Magatha do Monachium
Ekipa „Bawarczyków” spisuje się w tym sezonie bardzo słabo. W Bundeslidze drużyna Louisa van Gaala zajmuje dopiero szóstą lokatę. Nie lepiej jest w Lidze Mistrzów, gdzie po ostatniej porażce Bayern Monachium ma już niewielkie szanse na awans do 1/8 finału. W ostatniej ligowej kolejce Bayern zremisował w szlagierowym meczu przeciwko VfB Stuttgart. Wprawdzie spotkanie nie należało do najłatwiejszych, lecz jeżeli podopieczni Louisa van Gaal mierzą w mistrzostwo Niemiec, to powinni takie spotkania wygrywać. Wieczne kontuzje kluczowych graczy, w osobach Francka Ribery’ego oraz Arjena Robbena, z pewnością nie ułatwią gospodarzom zwycięstwa w najbliższym meczu.
Zupełnie inne nastroje panują w zespole Schalke. „Konigsblauen” w ostatnich trzech kolejkach zagrali imponująco. Piłkarze z Gelsenkirchen zremisowali z HSV oraz Bayerem Leverkusen, który od początku sezonu plasują się w pierwszej trójce Bundesligi. Ponadto w dziewiątej kolejce podopieczni Felixa Magatha (niemiecki szkoleniowiec poprowadził Bayern dwukrotnie do zdobycia tytułu mistrzowskiego w latach 2004-2006) odnieśli zwycięstwo w wyjazdowym starciu z VfB Stuttgart i pomimo, że w najbliższej meczu faworytem jest Bayern, to Schalke wydaje się być w lepszej sytuacji.
– To będzie niezwykle ciężkie spotkanie, ale myślę, że pokonamy „Bawarczyków”. Koncentrujemy się na własnej drużynie, nie ma znaczenia dla nas, że Bayern w tygodniu przegrał swoje spotkanie Ligi Mistrzów z Girondins Bordeaux – wyjaśnia napastnik Schalke Gelsenkirchen, Jefferson Farfan.
Pojedynek snajperów na Weserstadion
Werder Brema zaczął obecną rundę w pięknym stylu. Dużo i głośno mówiło się o dotychczasowych dokonaniach HSV i Bayeru, a po 10. kolejce Bundesligi, to piłkarze Thomasa Schaafa zajmują drugie miejsce w tabeli. W Werderze pierwsze skrzypce grają młodzi, utalentowani gracze, tacy jak: Aaron Hunt, Mesut Ozil, czy Marko Marin. Obrońcy Borussii powinni też zwrócić szczególną uwagę na Claudio Pizzaro, który w obecnym sezonie imponuje skutecznością – dotychczas strzelił już sześć bramek.
Borussia Dortmund również prezentuje ładny i skuteczny futbol. Ostatnie mecze w wykonaniu Jakuba Błaszczykowskiego i jego kolegów, obfitowało głównie w zwycięstwa. Podobnie jak Werder, Borussia również posiada w swoich szeregach młodych, ambitnych graczy oraz pewnego i skutecznego snajpera w osobie Lucasa Barriosa. Postawa graczy z Dortmundu wskazuje na to, że najbliższy mecz będzie bardzo emocjonujący, a podopieczni Jurgena Kloppa rzeczywiście powalczą w tym sezonie o europejskie puchary.
Mistrz Niemiec straci punkty w Hoffenheim?
„Wieśniaki” serwują swoim kibicom powtórkę z zeszłego sezonu, prezentując ładną i przede wszystkim w miarę skuteczną grę. W lidze plasują się na piątej pozycji, tracąc do lidera tylko trzy punkty, także mają dość spore szanse na awans w tabeli. Pomimo dobrych wyników napastnicy Hoffenheim nie królują, jak rok temu, w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców. W zespole nie ma też wybijającej się postaci – sukcesy opierają się bardziej na grze zespołowej niż na szczególnych umiejętnościach któregoś z piłkarzy.
VfL Wolfsburg spisuje się w tym sezonie ewidentnie poniżej oczekiwań. Siódme miejsce, to wynik bardzo słaby. Tym bardziej że drużyna „Wilków”, to aktualny mistrz Niemiec. Co ciekawe, w Lidze Mistrzów podopieczni Armina Veha grają całkiem nieźle i mają realne szanse na awans do 1/8 finału. Napastnicy VfL nie są już tak skuteczni jak przed rokiem, chociaż tydzień temu formą błysnął Obafemi Martins, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Słabszą formę snajperów rekompensuje dobra dyspozycja Zvjezdana Misimovića, który w ostatnim ligowym meczu zdobył jedną bramkę i był wyróżniającym się graczem.
– Do mojego zespołu wracają Grafite oraz Thomas Kahlenberg, liczę również na skuteczność Obafemiego Martinsa. Drużyna z Hoffenheim w ostatnich meczach pokazał się z dobrej strony, więc czeka nas wspaniałe widowisko – przekonuje szkoleniowiec gości, Armin Veh.
Plan 12. kolejki Bundesligi:
Piątek 20.30
Bayer Leverkusen – Eintracht Frankfurt
Sobota 15.30
Bayern Monachium – Schalke Gelsenkirchen
VfL Bochum – SC Freiburg
FSV Mainz – FC Nurnberg
Borussia Monchengladbach – VfB Stuttgart
TSG Hoffenheim – VfL Wolfsburg
Niedziela 15.30
Hannover 96 – Hamburger SV
Niedziela 17.30
Hertha Berlin – FC Koeln
Werder Brema – Borussia Dortmund