Po jednym dniu przerwy piłkarze Widzewa wznowili treningi. Zespół rozpoczął przygotowania do kolejnego meczu ligowego.
Podopieczni Pawła Janasa zmierzą się w sobotę z Podbeskidziem Bielsko-Biała. W poniedziałek piłkarze pracowali na bocznym boisku. Trening zaczął się o godzinie 17:30. Podczas zajęć piłkarze wykonywali dużo ćwiczeń ogólnorozwojowych – zarówno z piłkami, jak i bez. Oddawali także wiele strzałów na bramki strzeżone przez bramkarzy, Bartosza Fabiniaka i Macieja Mielcarza. Na koniec treningu piłkarze rozegrali tradycyjną minigierkę na zmniejszonym placu.
Na pełnych obrotach ćwiczyli już rekonwalescenci – Przemysław Oziębała, Velibor Durić oraz Fernando Arriero. Na boisku nie było jednak przeziębionego Jarosława Bieniuka, a także Dejana Miloseskiego. We wtorek odbędą się dwa treningi.
W Widzewie wszyscy nie mogą się już doczekać końca sezonu, po którym drużyna rozpocznie przygotowania do występów w Ekstraklasie. Wydaje się bowiem, że nic nie jest w stanie odebrać im zasłużonego awansu. Łódź znów będzie miała Ekstraklasę, a czy dla jednego, czy dwóch klubów, okaże się w ciągu kilku następnych kolejek.