Wejście smoka


Prawdziwe wejście smoka w polskiej ekstraklasie zanotował Jarosław Fojut. Sprowadzony zimą z Boltonu Wandereres środkowy obrońca w debiucie strzelił pięknego gola, ale to nie wystarczyło, by Śląsk Wrocław pokonał Lechię Gdańsk.


Udostępnij na Udostępnij na

Naprawdę on nigdy nie grał w ekstraklasie? – przecierał oczy ze zdumienia, szkoleniowiec Wrocławian, Ryszard Tarasiewicz, gdy dowiedział się o tym, że Fojut nigdy wcześniej nie miał okazji występować w lidze polskiej. – Należałoby chyba spytać o to trenera Michała Globisza, bo ja naprawdę nic o tym nie wiedziałem.

Tak jednak w rzeczywistości było, 21-letni Fojut, choć zdążył już zadebiutować w Premiership (sezon 2005/2006 i cztery minuty w starciu z FC Portsmouth- przyp. mk) dopiero w sobotę pierwszy raz zagrał w ekstraklasie. I to jak! Był nie do przejścia, stanowiąc wspólnie z Piotrem Celebanem ścianę płaczu dla zawodników Lechii. No, a poza tym, pięknym strzałem głową pokonał Pawła Kapsę. I chociaż wszyscy uznali zgodnie Jarka za najlepszego gracza sobotniego spotkania, on ze swojej gry był umiarkowanie zadowolony. – Gol to w zasadzie jedyny pozytyw meczu, bo gdybym mógł zamienić go na nasze zwycięstwo, to nie zastanawiałbym się ani przez chwilę – przyznał. To spotkanie miało dwa ważne momenty: okres po zdobyciu bramki przez nas, kiedy  przeważaliśmy, a potem, już po wyrównaniu, gdy do głosu doszła Lechia. Każda z drużyn mogła wygrać, więc remis jest sprawiedliwym rezultatem.

Fojut zdradził również, że bardzo spodobała mu się oprawa spotkania, przygotowana przez kibiców obu drużyn: – W Anglii nie było czegoś takiego. Z drugiej strony fani angielscy inaczej reagują na boiskowe wydarzenia niż polscy. Tutaj po nieudanym zagraniu, dominuje rozczarowanie, na Wyspach każda akcja, nawet zakończona niepowodzeniem jest nagradzana brawami.
Czy więc tym spotkaniem popularny Rzeźnik udowodnił, że jego transfer do Śląska był dobrym posunięciem? Głos ma Tarasiewicz: – Jarek nie musiał mi niczego udowadniać. O tym, że będzie naszym wzmocnieniem, wiedziałem już w momencie, gdy rozpoczęliśmy o niego starania.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze