Do największej niespodzianki spośród sobotnich meczów 23. kolejki niemieckiej Bundesligi doszło w Norymberdze, gdzie w derbach Bawarii gospodarze zremisowali 1:1 z Bayernem Monachium. Mimo sensacyjnej straty punktów przez gości, Louis Van Gaal był zadowolony z gry zespołu.
Bayern do rywalizacji przystępował bez swoich dwóch motorów napędowych, a więc Holendra Arjena Robbena i Francuza Francka Ribery’ego. Mimo to, zawodnicy z Monachium zdołali wyjść na prowadzenie i w pełni kontrolować losy meczu. Wystarczyła jedna groźna sytuacja gospodarzy, by zdołali oni wyrównać i być sprawcami nie lada sensacji.
– Nasz plan był taki, by przede wszystkim zadbać o defensywę. Udało nam się to w znacznej części. Jestem bardzo zadowolony z postawy obrony, nawet jeśli prowadzenie Bayernu do przerwy było zasłużone. Chcieliśmy po wznowieniu gry ruszyć do ataków i wyrównać. Czasami bywa tak, że któraś z drużyn raz stworzy zagrożenie pod bramką rywala i trafi do siatki. Dzisiaj my mieliśmy to szczęście – powiedział na konferencji pomeczowej trener FC Nurnberg, Dieter Hecking.
– Jestem zadowolony z postawy i gry mojej drużyny. W boiskowych poczynaniach było wszystko czego oczekiwałem – zabrakło tylko bramek. Norymberga wybrała właściwą strategię, skupiając się praktycznie na agresywnej defensywie. Nie zgodzę się z ujemną oceną dziennikarzy, bowiem był to jeden z najlepszych meczów w naszym wykonaniu w tym roku – stwierdził Louis Van Gaal.
![Jagiellonia na mistrza, Pogoń powinna liczyć na Puchar. Kto zostanie mistrzem Polski, dla kogo puchary [ANALIZA]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/e2f46a1bedb4b10ebc1bf631c85d0f8d-326x180-c-default.jpg)
