Van der Sar: Jestem w szoku


18 czerwca 2012 Van der Sar: Jestem w szoku

Edwin van der Sar, były bramkarz reprezentacji Holandii, nie może uwierzyć w to, że ekipa Berta van Marwijka odpadła już w fazie grupowej, nie zdobywając nawet punktu.


Udostępnij na Udostępnij na

„Oranjes” po niedzielnej porażce z Portugalią zajęli ostatnie miejsce w grupie. Jest to wielki zawód zarówno dla kibiców, jak i zawodników. Wicemistrzowie świata dobrze rozpoczęli trzeci mecz na Euro 2012 – już po dziesięciu minutach prowadzili 1:0 po bramce Rafaela van der Vaarta. Portugalia wyrównała jeszcze w pierwszej połowie, by w drugiej części gry ostatecznie pogrążyć Holendrów.

Edwin van der Sar nie może być dumny ze swoich kolegów
Edwin van der Sar nie może być dumny ze swoich kolegów (fot. skysports.com)

Jestem w szoku. Można to było przewidzieć. Podobnie było już na zgrupowaniu przed Euro. Brakowało nam jednego lub dwóch graczy, niektórzy byli świeżo po kontuzji. W trakcie turnieju poszczególne części drużyny nie współdziałały.

Van der Sar, który przez czternaście lat grał w kadrze, zaliczając 130 występów, uznał, że potrzebne są zmiany, jeśli reprezentacja Holandii ma osiągać sukcesy w przyszłości. Mark van Bommel, kapitan drużyny, nie wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Portugalią. Były bramkarz m.in. Manchesteru United zauważył, że prawdopodobnie jest to koniec kariery reprezentacyjnej dla tego piłkarza.

Myślę, że to koniec dla Marka van Bommela w drużynie narodowej. Będzie kilka zmian w zespole. To rozczarowujący wynik po tym, co zostało osiągnięte w ostatnich latach.

Van der Sar pochwalił swojego następcę – Maartena Stekelenburga.

– Myślę, że Stekelenburg zagrał dobrze, ale ogólnie nasz występ w drugiej połowie był poniżej oczekiwań.

Komentarze
~Damian B (gość) - 13 lat temu

Za duzo Holendrzy gwiazdorza indywidualnie. Nie graja
zespolowo wogole. Roben to juz wogole zyd nr 1

~sru tu tu tu (gość) - 13 lat temu

Z taką grą im się należało.

Najnowsze