Według Victora Valdesa to Ronaldinho, a nie Leo Messi, jest najlepszym piłkarzem, który przewinął się przez kadrę Barcelony.
Hiszpański bramkarz został zapytany o Ronaldinho w kontekście transferu tego drugiego do Atletico Mineiro. Golkiper powiedział coś, co zaskoczyło cały piłkarski świat, stawiając Brazylijczyka ponad obecnym liderem Barcelony, Leo Messim.
32-letni Ronaldinho grał w Barcelonie od 2003 do 2008 roku i święcił z klubem największe triumfy od wielu lat. Gdy w pierwszej drużynie zaczął grać Messi, zwycięska passa została podtrzymana i już od wielu lat drużyna jest uznawana za topowy klub w Europie i na świecie.
Valdes grał i trenował zarówno z Ronaldinho, jak i Messim i oto, co miał do powiedzenia:
– Rony to piłkarski geniusz, to nie ulega wątpliwości. Zawsze próbował czegoś nowego i potrafił zaskoczyć nas i rywali. Zmienił oblicze Barcelony jako klubu i wprowadził ją do światowej elity. Przed jego przybyciem ciężko było o zdobywanie najwyższych trofeów, a on to wszystko zmienił. Zrobił z Barcelony markę, którą drużyna jest dzisiaj. Nie wiem, jak mu za to dziękować.
Ronaldinho odszedł z Flamengo z powodów finansowych. Klub zalegał z wypłatami, z czego skwapliwie skorzystało Atletico Mineiro, które zatrudniło zawodnika w cztery dni po zerwaniu kontraktu piłkarza z poprzednim klubem.
Nie mam nic do Messiego czy też np. Ronaldo ,ale
Ronaldinho jest co najmniej 2 razy lepszy.. Przy
okazji dość skromny i miły przynajmniej w
telewizji :)
Tak jest Ronaldinho mistrzem jest.
Fajnie by było zobaczyć go jeszcze na europejskich
boiskach
A nie 6dni po zerwaniu kontraktu odszedł do Atletico
Mineiro? ; ]
Rony potrafił sobie nieźle popić... Wie coś o tym
Galliani z AC Milanu ;)
To chyba pierwszy piłkarz z obecnej kadry Barcelony,
który twierdzi, że Ronaldinho w latach swojej
świetności był lepszym piłkarzem od Messiego.
Szczerze mówiąc to niesamowicie zaskakująca jest
ta wypowiedź świeżo upieczonego mistrza Europy,
ale może faktycznie jest tu trochę racji.
Przyznam się, ze nie przepadałem za Ronaldinho gdy
grał w Barcelonie, ale patrzenie na grę zawsze
uśmiechniętego Brazylijczyka sprawiało dużą
frajdę. Zawsze wesoły, z nowymi zwodami i coraz to
ciekawszymi zagraniami.
Drugiego takiego zawodnika, nie było i nie ma .
Popularny "Rony" jest absolutnie nie do podrobienia.
To kto lepszy, do osądzenia zostawiam kibicom
Blaugrany. Tak jak powiedział Valdes, ludzie kochali
Ronaldinho bo zawsze pokazywał coś nowego, nie
osiągalnego dla innych piłkarzy, grał pod
publiczkę, a to chyba wszystkim kibicom się
podoba.
Messi również jest uwielbiany w Barcelonie i to
chyba równie mocno, ale to inny typ piłkarza. Tak
jak Ronaldo maszyna do strzelania bramek.
Ronaldinho był najlepszym piłkarzem na świecie,
ale nikt nie jest idealny, a Roni miał słabość do
imprezowania :) jak każdy Brazylijczyk i nie
symulował, a to najważniejsze
Brazylijczyk to człowiek który na własne życzenie
zmarnował ogromny talent do futbolu . Szczerze nie
widziałem lepszego dryblera i człowieka który gra
z taką lekkością ale to że nie gra na wysokim
poziomie to tylko jego wina . W czasach jego
gry zagrania plecami czy barkiem nie bulwersowały
jak teraz to też dowodzi tego że był kreowany jako
na tego lubianego . Jak dla mnie media powinny nie
zostawić na nim suchej nitki za styl życia jaki
prowadził tym bardziej że talent miał nietuzinkowy
.
'media powinny nie zostawic na nim suchej nitki'- ale
dlaczego? To JEGO styl zycia, to JEGO zmarnowany
talent. Krzywdy nikomu po za samym soba nie zrobil.
Media od sporu rzecz jasna . Jak dla mnie
profesjonalizm w piłce nożnej powinien być sprawą
nadrzędną a dopiero w dalszej kolejności sprawy
tabloidowe . Słabo się znam na polskim futbolu ale
wiem z dzielnicy której pochodzę że od Marka
Zieńczuka było wielu bardziej utalentowanych ale to
jego ciężka praca sprawiła że był tam gdzie był
. Może to słabe porównanie ale właśnie o pracę
powinno go się pytać . Do człowieka nic nie mam i
jeszcze raz napisze że bardziej kosmicznej gry w
życiu nie widziałem .
Czy tylko ja wiem o genialnym Cruyffie? Ronaldinho to
może się co najwyżej mu buty czyścić.
Media od sportu .
Jesteście trochę w błędzie. Nie możemy mówić,
że Ronaldinho zmarnował swój talent bo tak
najzwyczajniej w świecie nie było. Brazylijczyk
jest laureatem Złotej Piłki więc całkowicie się
nie zmarnował.
Umówmy się, bodajże do 2007 cz '06 "Rony"
prezentował poziom nieosiągalny dla innych
piłkarzy na całym świecie. Później... no
właśnie macie rację, ale tylko połowicznie, bo
faktycznie nie sportowy tryb życia zaprzepaścił
jego szanse na dalszy piłkarski rozwój. Używki,
imprezy i inne uciechy stały się czymś nieodzownym
dla byłego zawodnika PSG.
Tym zachowaniem potwierdził stereotypowe zachowania
gwiazdorów z "Kraju Kawy".
Po przeprowadzce do Milanu, Ronaldinho dobrze
prezentował się tylko na treningach i miał
momenty. Ale to była wyłącznie namiastka jego
kosmicznych umiejętności z czasów Barcelony. We
Włoszech brzuch Brazylijczyka przesłaniał mu
piłkę, a o przygotowaniu kondycyjnym mowy być nie
mogło.
Później "Rony" trafił do ojczyzny gdzie już tylko
dreptał po boiskach, a selekcjonerzy reprezentacji
Brazylii robili mu wielką krzywdę wysyłając
kolejne powołania. Dawanie kolejnych szans nie
miało większego sensu bo gwiazda już dawno
zgasła. Szkoda mi tego piłkarza, ponieważ wnosił
do piłki nową jakość i to dla niego ludzie
przychodzili na stadiony. Teraz też wnosi nową
jakość, ale w sieci przy okazji coraz to nowych
skandalów.
P.S- Przypadek Ronaldinho przypomina mi losy innego
kiedyś świetnego "Canarinhos", Adriano.
Najlepszy piłkarz to był gruby ronaldo nie mylić z
cr7
Siema :).
Ronaldinho znalazł się na piłkarskim szczycie i
masz racje że teza o zmarnowanym talencie jest nie
właściwie postawiona . Brazylijczyk miał
łatwość mijaniu rywali jak Iniesta przeżuty
krzyżowe Xaviego i czucie piłki przy nodze Messiego
w przebłyskach geniuszu w najlepszym momencie
kariery . Moim zdaniem zabrakło mu profesjonalizmu a
talentu nie wykorzystał w stu procentach . Szkoda mi
może być Owena Hargreavesa z powodu zdrowia czy
Zlatana który na euro dał z siebie wszystko tylko
nie miał za dużo dobrych graczy obok siebie (
dobrych znaczy godnych siebie ) ale Ronaldinho mi nie
żal .
Król piłki nożnej .. Iluzjonista tego sportu .
Wystarczy sobie wklepać na yt co robi z piłką
mając 32 lata .
Wielu młodych nie ma taak szybkiej nogi jak on .
Zarówno w moich wypowiedziach na temat Ronaldinho,
jak i w twoich jest dużo prawdy. Gdyby w 100 %
wykorzystał swój talent, wycisnął z siebie
maksimum możliwości to pewnie jeszcze nie raz
otrzymałby nagrodę od France Football. Wtedy
mógłby też oznajmić, że czuje się piłkarzem,
człowiekiem spełnionym. Niestety stało się
inaczej.
Mi również wydaje się, że niesportowy tryb życia
miał olbrzymi wpływ na obniżkę formy "Rony'ego".
Jak się pewnie domyślasz, łatwiej upaść na
kolana niż się z nich podnieść.
Dyskusji nie podlega również to, że Ronaldinho
"przegrał" druga część swojej kariery na własne
życzenie.
Dokładnie .
Nie zgadzam się z opiniami że to tylko jego sprawa
czy jest pracowity czy nie . Długoletni kontrakt z
jakimś klubem też wymaga wyrzeczeń i właśnie od
takich graczy się powinno wymagać najwięcej .
Oczywiście nie mam na myśli strzelania w każdym
meczu po kilka bramek i oczekiwania że samemu
wszystko się wygra . Chodzi oi pewne zaangażowanie
i profesjonalizm którego Messiemu na pewno nie
brakuje . Widziałem kilka razy Brazylijczyka w
Milanie i talentu do podań czy strzałów ze
stałych fragmentów nie był pozbawiony ale motoryki
i kondycji nie miał już takiej jak za dawnych lat .
Trzeba piętnować takie osoby żeby było więcej
karier takich Ryanów Giggsów niż Ronaldinho hm
nawet jeśli magia jest po stronie Brazylijczyka .
Ronaldinho pije mleko szczzela za dalekf,RONALDO pije
cole szczela same gole.
Dla mnie Ronaldinho był najlepszym piłkarzem na
świecie i tak pozostanie i to on był gwiazdą
barcelony
moim zdaniem Ronaldinho był i jest najwiekszym
talentem piłkarskiego świata, dla mnie jest lepszy
od Messiego czy tez C.Ronaldo to co pokazywał
brazylijczykw szczycie swojej formy było z kosmosu
Messi do dziś nie potrafi połowy tego co Ronie,
Ronaldinho jest niepowtarzalny to magik, iluzjonista
całe dzieciństwo spędził z piłką dostał
wielki talent od Boga lecz na własne zyczenie go
zmarnował przypuszczam że wiele osób których
życie obrocilo sie o 360 stopnii tak jak Roniego z
bosych nóg, ulicy, głodu na wielkie miliony, wille,
najdrozsze samochody. Nie ukrywajmy to pieniądze
rozwaliły jego piłkarska kariere zaczął
imprezować, pić ( za pewne też ćpać ) co odbiło
sie na jego formie. Warto też wspomnieć że za
czasów gry Ronaldinho w Barcelonie, Barca nie miała
takich piłkarzy jak teraz to Ronaldinho pociągnął
ten zespół na sam szczyt to Ronaldinho wykładał
kolegą piłki to on wygrywał mecze teraz wygląda
to inaczej cała gra jest pod Messiego wiem że komus
moze sie to nie spodobac ale tak jest ; ). Kocham
Barcelone i Ronaldinho od dziećiństwa dla mnie to
on wniósł najwiecej do footballu, i nie mzna o nim
mowic ze zmarnował calkowicie swoja kariere,
praktycznie zdobył wszystko od Mistrzostwa Świata,
Champions League po Złota Piłkę największą
szkoda dla piłki jest to ze drugą część swojej
kariery zmarnował. Visca el Barca !
Tak dobrze mówicie to ronaldinho jest najlepszy! Xd