Zagłębie Lubin to drużyna, która zdecydowanie najgorzej rozpoczęła ligowy sezon. Popularni „Miedziowi” w pięciu kolejkach nie potrafili zdobyć choćby jednego punktu. Nic dziwnego, że w klubie doszło do małego trzęsienia ziemi. Od wtorku nowym szkoleniowcem będzie Franciszek Smuda, tymczasem dziś pozyskano senegalskiego snajpera.
Mouhamadou Traore, bo o nim mowa, do Zagłębia Lubin przyszedł z pierwszoligowego GKP Gorzów. W lubuskim klubie był wyróżniającą się postacią i najlepszym strzelcem drużyny. Dobra gra 23-letniego Senegalczyka nie uszła uwadze skautom Lecha Poznań, którzy bacznie obserwowali poczynania tego napastnika. W przypadku awansu „Kolejorza” do fazy grupowej Ligi Europejskiej to właśnie Traore miał być wzmocnieniem drużyny.
Senegalski napastnik podpisał trzyletnią umowę. Ma być lekiem dla cierpiącej na bezskuteczność ekipy „Miedziowych”.