Tshibamba: Obiecaliśmy to kibicom


7 maja 2010 Tshibamba: Obiecaliśmy to kibicom

Arka Gdynia pokonała PGE GKS Bełchatów 2:1, w meczu 28. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Dzięki temu zwycięstwu, gdynianie wciąż liczą się w walce o utrzymanie w lidze. Dobre spotkanie rozegrał Joel Tshibamba, który wypowiedział się po rywalizacji na temat przyszłości i szans Arki.


Udostępnij na Udostępnij na

Napastnik, mimo małego stażu w klubie Dariusza Pasieki, zdążył przekonać do siebie kibiców, strzelając w tej rundzie cztery gole. Piłkarz po meczu był bardzo szczęśliwy i pewny siebie. Urodzony w Demokratycznej Republice Konga zawodnik jest pełen wiary w to, że w przyszłym sezonie jego klub zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Koledzy gratulują Tshibambie zdobytego gola
Koledzy gratulują Tshibambie zdobytego gola (fot. Arka.gdynia.pl)

Tshibamba bardzo szanuje kibiców swojego klubu, mówiąc, że Arka grała właśnie dla nich. Doping, jaki stworzyli sympatycy gdańskiego zespołu, był rewelacyjny i to właśnie dzięki niemu zawodnicy grali do końca. Efektem tego był gol strzelony w ostatniej minucie pojedynku.

Jestem bardzo szczęśliwy z wyniku tego spotkania, który rozstrzygnął się w ostatniej minucie na naszą korzyść. Zdobyliśmy cenne punkty i poczyniliśmy pierwszy krok w walce o utrzymanie w lidze. Potwierdziliśmy w tym meczu nasze słowa, w których obiecywaliśmy naszym kibicom, iż będziemy walczyli od pierwszej do ostatniej minuty i tak się stało. Cieszę się, że kibice wierzyli w nas do końca i wspierali nas dopingiem, który bardzo wiele znaczy dla całej drużyny – powiedział zadowolony piłkarz.

W tej chwili zespół Dariusza Pasieki zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Do końca rozgrywek zostały jednak jeszcze dwa mecze, czyli sześć punktów do zdobycia. Piłkarze Arki walczyć będą o nie w meczach z Piastem Gliwice i Śląskiem Wrocław.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze