Transfery w Premiership. Część 3


3 września 2012 Transfery w Premiership. Część 3

W miniony piątek okno transferowe na Wyspach zostało zamknięte. Dziś pora na kolejną część naszego podsumowania tego, co działo się w trakcie wakacyjnej przerwy. W niniejszym tekście przyjrzymy się działaniom Fulham, Swansea, Sunderlandu oraz Norwich na rynku transferowym.


Udostępnij na Udostępnij na

Fulham

Podsumowanie rozpoczynamy od drużyny z Londynu. „The Cottagers” w pierwszej części okna transferowego nie byli zbyt aktywnymi nabywcami. Do klubu ze wschodniej części stolicy Anglii przybyli na zasadzie wolnego transferu Mladen Petric z HSV (napastnik zaliczył świetne otwarcie sezonu, zdobywając dwa golę i asystę) oraz Hugo Rodallega z Wigan. Fulham wypożyczyło również Saschę Riethera z FC Koeln. Na kolejne zakupy kibice musieli czekać aż do ostatniego dnia transferowego. Wtedy oficjalnie potwierdzono sprowadzenie irańskiego skrzydłowego Ashkana Dejagaha z VfL Wolsburg za ok. 2,5 miliona funtów. Perski zawodnik stanowił istotne ogniwo formacji ofensywnej klubu z Bundesligi, więc z pewnością władze londyńskiej drużyny mają wysokie wymagania wobec gracza, który piłkarskich szlifów uczył się w Berlinie. Dejagah ma na swoim koncie występy w niemieckich reprezentacjach młodzieżowych, począwszy od U-17, a na U-21 skończywszy. Jednak jako dorosłą drużynę narodową wybrał Iran. Kolejnym nabytkiem last minute był Kieran Richardson z Sunderlandu. Mający na swoim koncie reprezentacyjny epizod Anglik będzie stanowić wzmocnienie lewej strony boiska. Najbardziej elektryzującym transferem Fulham w letnim okienku był zakup bułgarskiego napastnika Dimitara Berbatowa z Manchesteru United. 31-letni snajper to uznana marka na Wyspach. W 2011 roku otrzymał nagrodę dla najlepszego strzelca sezonu w Premier League wespół z Carlosem Tevezem. W kolejnej kampanii stracił jednak miejsce w podstawowym składzie „Czerwonych Diabłów” na rzecz Danny’ego Welbecka (wychowanka United), który wrócił z wypożyczenia z Sunderlandu.

Michu świetnie zaaklimatyzował się w Swansea City
Michu świetnie zaaklimatyzował się w Swansea City (fot. Skysports.com)

Wśród piłkarzy, którzy odeszli z Craven Cottage, Jacek Szuba tutaj użył trafnego stwierdzenia o przewietrzeniu szatni. I rzeczywiście, pozbycie się Danny’ego Murphy’ego i Dicksona Etuhu do Blackburn, Andy’ego Johnsona do QPR, Pawla Pogrebniaka (Reading) oraz Marcela Gecova do KAA Gent można określić tym mianem, gdyż pożytek z wyżej wymienionych był coraz mniejszy. Podobnie jak z zawodników, którym skończył się kontrakt, a władze klubu nie zdecydowały się na podpisanie nowej umowy. Wśród nich znaleźli się Orlando Sa, Zdenek Grygera i Bjorn Helge Riise. Jednak końcówkę okna transferowego kibice Fulham mogli odczuć bardzo boleśnie. I bynajmniej nie chodzi tu o odejście Rafika Halliche do Academiki. „The Cottagers” stracili dwóch istotnych graczy na rzecz Tottenhamu Hotspur: Moussę Dembele, za którego władze z White Hart Lane zapłaciły ponad 16 milionów funtów, oraz Clinta Dempseya, zakupionego za ok. 6 milionów funtów.

Różnicę w grze podopiecznych Martina Jola widać jak na dłoni. Choć otwarcie sezonu mieli bardzo efektowne (5:0 z Norwich), przyzwoicie zagrali w meczu z wicemistrzami kraju z Manchesteru, to w derbach Londynu z West Hamem prezentowali się mizernie. Ciekawe, jak wypadną piłkarze Fulham w spotkaniu z West Bromwich Albion, które nie doznało jeszcze porażki w tym sezonie?

Przybyli: Mladen Petrić (Hamburger SV), Sascha Riether (wypożyczenie, FC Koeln), Hugo Rodallega (Wigan), Ashkan Dejagah (VfL Wolsburg), Kieran Richardson (Sunderland), Dimitar Berbatow (Manchester United).

Odeszli: Danny Murphy (Blackburn Rovers), Pavel Pogrebniak (Reading), Andy Johnson (QPR), Marcel Gecov (KAA Gent), Bjorn Helge Riise (Lillestrom SK), Orlando Sa (AEL Limassol), Dickson Etuhu (Blackburn Rovers), Moussa Dembele (Tottenham), Rafik Halliche (Academica Coimbra), Clint Dempsey (Tottenham).

Swansea

Drużyna grająca angielską tiki-takę rodem z Walii bardzo intensywnie działała podczas przerwy międzysezonowej. Przede wszystkim zmiana nastąpiła na stanowisku menedżera zespołu: do Liverpoolu udał się Brendan Rodgers, a w jego miejsce pojawił się młody Michael Laudrup, który zdaje się być zwolennikiem sposobu gry „Łabędzi” z poprzedniej kampanii. Na Liberty Stadium oprócz szkoleniowca zawitał również świetny pomocnik Michu. Hiszpan zdobył w trzech kolejkach cztery bramki. Gracz z środka pola został zakupiony z Rayo Vallecano za nieco ponad 2 miliony funtów i jak do tej pory nie zawodzi. Jose „Chico” Florez, środkowy obrońca przeszedł do Swansea z włoskiej Genoi. W ramach wypożyczenia natomiast do klubu trafił pomocnik Jonathan de Guzman z Villarrealu oraz izraelski napastnik Itay Shechter z Kaiserslautern. Za nieco ponad milion funtów działacze sprowadzili młodego, obiecującego obrońcę Kyle’a Bartleya z Arsenalu Londyn. Defensor ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Glasgow Rangers, które obecnie boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Zawodnik zaprezentował się przyzwoicie podczas azjatyckiego tournee „Kanonierów”, lecz okazał się za słaby, by znaleźć się w pierwszym składzie zespołu prowadzonego przez Arsene Wengera. Zresztą do tej pory 21-letni obrońca rozegrał tylko jedno spotkanie w barwach „The Swans” w Pucharze Ligi Angielskiej. W ostatnim dniu transferowym Michael Laudrup zdecydował się na zakup dwóch graczy odpowiedzialnych za grę ofensywną: Sung-Yong Ki z Celticu Glasgow oraz Pablo Hernandeza z Valencii. Wieżowiec z Gwangju może zaliczyć poprzedni sezon w szkockiej Premier League do bardzo udanych. Dzięki temu wzbudził zainteresowanie wielu klubów, ale finalnie trafił na Liberty Stadium. Hiszpański skrzydłowy został zakupiony za 5,55 miliona funtów, co stanowi rekordową kwotę wydaną na transfer przez Swansea.

Louis Saha występował w wielu drużynach Premier League. Na zdjęciu w barwach Evertonu
Louis Saha występował w wielu drużynach Premier League. Na zdjęciu w barwach Evertonu (fot. Skysports.com)

Walijską drużynę opuścili w pierwszej fazie okienka transferowego Casey Thomas, Jose Moreira, Ferrie Bodde i Scott Donnelly. Fenomenalny w poprzednim sezonie Gylfi Sigurdsson wrócił z wypożyczenia do Hoffenheim. Jednak w tej kampanii znów będziemy mogli zobaczyć Islandczyka w Barclays Premier League w barwach „The Spurs”. Kolejny znaczący piłkarz – Joe Allen – opuścił szeregi „The Swans”. Podążył śladami Brendana Rodgersa, który ściągnął obiecującego pomocnika na Anfield. Na zasadzie wolnego transferu odeszli Fede Bessone i Andrea Orlandi. Od przyszłego sezonu będą grali w niższych klasach rozgrywkowych. Podobnie jak Stephen Dobbie, który trafił do Brighton & Hove Albion i razem z Orlandim przywdzieje taki sam trykot. Jednak największą obok Sigurdssona stratą dla Laudrupa jest sprzedaż w ostatnim dniu okienka transferowego Scotta Sinclaira. Władze klubu prowadziły negocjacje z piłkarzem, który zanotował bardzo dobry występ na igrzyskach olimpijskich, lecz w końcu młody Anglik wylądował na Etihad Stadium za niecałe 7 milionów funtów.

Przyszli: Jonathan de Guzman (wypożyczenie, Villarreal), Chico (Genoa), Michu (Rayo Vallecano), Itay Shechter (wypożyczenie, Kaiserslautern), Kyle Bartley (Arsenal), Sung-Yong Ki (Celtic), Pablo Hernandez (Valencia).

Odeszli: Gylfi Sigurdsson (powrót z wypożyczenia, Hoffenheim), Scott Donnelly, Jose Moreira, Ferrie Bodde, Casey Thomas, Joe Allen (Liverpool), Stephen Dobbie i Andrea Orlandi (Brighton & Hove Albion), Fede Bessone (Swindon Town), Scott Sinclair (Manchester City).

Sunderland

Ekipa „Czarnych Kotów” również nie próżnowała podczas okienka transferowego. W jego pierwszej części drużyna ze Stadium of Light przede wszystkim pozbyła się mniej wartościowych piłkarzy. Na zasadzie wolnego transferu odeszli: George McCartney (West Ham United), Oumare Tounkara, Trevor Carson (Bury FC), Jordan Cook (Charlton Athletic), Michael Liddle (Accrington Stanley) i Marcos Angeleri (Estudiantes de La Plata). Kontrakt skończył się Craigowi Gordonowi i jak do tej pory szkocki golkiper znajduje się w podobnej sytuacji jak np. Artur Boruc, czyli pozostaje obecnie bez klubu. Z wypożyczeń do swoich macierzystych klubów wrócili doświadczeni: Nicklas Bendtner (Arsenal), Wayne Bridge (Manchester City) i Sotirios Kyrgiakos (Wolfsburg). Drużynę kierowaną przez Martina O’Neilla opuścili: Cristian Riveros (Kayserispor), Asamoah Gyan (za 6,6 miliona funtów przeszedł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich do klubu Al-Ain, w którym przez ostatni sezon przebywał na wypożyczeniu), Michael Turner (Norwich), wspomniany wcześniej Kieran Richardson (Fulham), a na wypożyczeniu w Hull City wylądował Ahmed Elmohamady.

W związku z tym menedżer „Czarnych Kotów” wraz z włodarzami klubu musiał podjąć pewne kroki mające na celu sprowadzenie wartościowych graczy. I trzeba przyznać, że nie żałowali oni pieniędzy na nowe nabytki. Za 13 milionów funtów zakupiono Stevena Fletchera, doświadczonego napastnika występującego dotychczas w Wolves, natomiast za skrzydłowego Adama Johnsona Sunderland będzie musiał uiścić opłatę Manchesterowi City opiewającą na ok. 11 milionów funtów. W ostatnim dniu okienka transferowego zdecydowano się również na wypożyczenie Danny’ego Rose’a z Tottenhamu, który miał stanowić wzmocnienie formacji defensywnej. Wcześniej na zasadzie wolnego transferu w drużynie „Czarnych Kotów” pojawili się Hiszpan Carlos Cuellar oraz Louis Saha, mający wyrobione nazwisko na Wyspach. Dość wspomnieć, iż Francuz występował m.in. w zespole „Czerwonych Diabłów”, a jego pierwszych występów w Premier League należy doszukiwać się w roku 1999.

Przybyli: Carlos Cuellar (Aston Villa), Louis Saha (Tottenham), Adam Johnson (Manchester City), Steven Fletcher (Wolverhampton Wanderers), Danny Rose (wypożyczenie, Tottenham).

Sebastien Bassong opuścił Tottenham na rzecz Norwich
Sebastien Bassong opuścił Tottenham na rzecz Norwich (fot. skysports.com)

Odeszli: Nicklas Bendtner (Arsenal), Sotirios Kyrgiakos (VfL Wolfsburg), Wayne Bridge (Manchester City), Craig Gordon, George McCartney (West Ham), Oumare Tounkara, Trevor Carson (Bury FC), Cristian Riveros (Kayserispor), Asamoah Gyan (Al-Ain), Jordan Cook (Charlton), Michael Liddle (Accrington Stanley), Marcos Angeleri (Estudiantes de La Plata), Michael Turner (Norwich City), Ahmed Elmohamady (Hull City), Kieran Richardson (Fulham).

Norwich

„Kanarki” w tym okienku zarobiły zawrotną sumę 334 tysięcy funtów na sprowadzenie nowych graczy. Tyle właśnie kosztował Brighton & Hove Albion środkowy pomocnik Andrew Crofts. Nie oznacza to, że klub z Norwich opuścił tylko jeden zawodnik. Wielu graczy odeszło z Carrow Road na zasadzie wolnego transferu. Wśród nich byli Adam Drury, Aaron Wilbraham, Josh Dawkin, Matt Ball oraz Zak Whitbread. Władze drużyny zdecydowały się również na wypożyczenie Daniela Ayali do Nottingham Forest, Jamesa Vaughana do Huddersfield Town oraz Toma Adeyemi do Brentford FC.

Z pewnością warto zwrócić uwagę na kilku przychodzących zawodników. Niewątpliwym wzmocnieniem powinien być Steven Whittaker, który opuścił Glasgow Rangers. Także Sebastien Bassong zakupiony za ok. 2,5 miliona funtów z Tottenhamu to szansa na uszczelnienie formacji defensywnej. Ponadto do Norwich przybyli Jacob Butterfield, Robert Snodgrass, Michael Turner, Alexander Tettey oraz Mark Bunn. Rachunek za zakupy w transferowym markecie nie był duży. Klub z budżetu musiał wysupłać ok. 9,5 miliona funtów. Oprócz wyżej wymienionych na Carrow Road pojawili się zawodnicy wypożyczeni z innych zespołów: Harry Kane z Tottenhamu oraz Javier Garrido z Lazio.

Przybyli: Steven Whittaker (Glasgow Rangers), Jacob Butterfield (Barnsley FC), Robert Snodgrass (Leeds United), Michael Turner (Sunderland AFC), Javier Garrido (wypożyczenie, Lazio), Sebastien Bassong (Tottenham), Alexander Tettey (Stade Rennes), Mark Bunn (Blackburn Rovers), Harry Kane (wypożyczenie, Tottenham).

Odeszli: Adam Drury (Leeds United), Aaron Wilbraham (Crystal Palace), Josh Dawkin (Braintree Town), Matt Ball (Stevenage FC), Zak Whitbread (Leicester City), Daniel Ayala (wypożyczenie, Nottingham Forest), Andrew Crofts (Brighton & Hove Albion), James Vaughan (wypożyczenie, Huddersfield Town), Tom Adeyemi (wypożyczenie, Brentford FC).

O wcześniejszych transferach wymienionych klubów możecie przeczytać tutaj.

Część 1: West Ham United, Reading FC, Southampton FC, West Bromwich Albion

Transfery w Premiership. Część 1

Część 2: Stoke City, Aston Villa, Wigan Athletic, Queens Park Rangers

Transfery w Premiership. Część 2

Komentarze
~Misza78 (gość) - 13 lat temu

Początek sezonu sugeruje, że najlepsze transfery
zrobiła Swansea, ale rozgrywki są długie i jestem
ciekawy jak długo potrwa ich dobra forma. O'Neil
coś przebąkiwał o napastniku. Jeśli Saha ma być
rozwiazaniem jego problemu to średnio to widzę.
Swoja drogą bardzo fajny tekst. Nie za długi, nie
za krótki. Podoba mi się ten Wasz cykl, bo inne
strony ograniczaja sie do samych nazwisk. Czekam na
kolejną część.

Najnowsze