To już koniec „Królewskiego” snu…


Julien Faubert oskarża Real Madryt o zahamowanie jego piłkarskiej kariery. Sen o wielkiej karierze przerodził się w koszmar.


Udostępnij na Udostępnij na

Francuski skrzydłowy został wypożyczony do Realu z West Ham United, ale nie udało mu się wywalczyć miejsca w pierwszym zespole, podczas gdy w Anglii był on podstawowym zawodnikiem.

Juande Ramos twierdzi, że taki obrót spraw jest spowodowany nadwagą zawodnika, który został także przyłapany na drzemce podczas ligowego meczu Realu. Teraz Faubert liczy na to, że szybko zakończy swoją nieudaną przygodę z klubem ze stolicy Hiszpanii.

Nie chcę marnować tutaj swojego czasu. Mam nadzieję, że na nowo odnajdę pasję do piłki nożnej, którą straciłem w Madrycie. Szczerze mówiąc, nigdy nie otrzymałem konkretnego wyjaśnienia, dlaczego nie gram regularnie. Podejrzewam, że jestem tu nielubiany – mówi Julien Faubert.

Komentarze
Grzesiek078 (gość) - 16 lat temu

Tak to jest jak się leci na kase :]

~Patryk (gość) - 16 lat temu

Dokładnie...To samo mozna powiedziec o Dudku...Tyle
,ze on juz jest stary no i innej decyzji po nim nie
mozna bylo sie spodziewac:P

Najnowsze