Obrońca Chelsea Londyn, John Terry, który w dzisiejszym meczu grupowej fazy Ligi Mistrzów z Porto po raz 300 wystąpi z opaską kapitana, oświadczył, że najlepszym prezentem z okazji tego jubileuszu będzie zwycięstwo i zajęcie pierwszego miejsca w grupie.
– 300 gier w charakterze kapitana, to dla mnie prawdziwy powód do dumy i wielkie osiągnięcie. Zawsze trzeba dążyć do bycia pierwszym. Wiele dobrych drużyn może zająć drugie miejsce, ale my zawsze chcemy być zwycięzcami. Świetnie wystartowaliśmy zarówno w lidze angielskiej jak i Lidze Mistrzów, ale nie możemy pozwolić sobie na chwilowe kryzysy. W naszym składzie jest duża konkurencja, która pozytywnie przekłada się na grę całej drużyny. Kilku zawodników jest kontuzjowanych, jednak pozostali są w stanie ich świetnie zastąpić – podzielił się swoimi wrażeniami obrońca londyńskiej drużyny.
