Po sobotnim hicie 21. kolejki OE Lech Poznań - Wisła Kraków głównym tematem dyskusji pozostaje kwestia zdobycia przez Wisłę mistrzowskiego tytułu. Jedni twierdzą, że nikt już Białej Gwiazdy nie doścignie w ligowej tabeli, inni zaś uważają, że piekielnie groźny jest zespół Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, a Legia Warszawa nie złożyła broni i jeszcze wiele może się wydarzyć. O pomeczowy komentarz i opinię poprosiliśmy eksperta Canal+, byłego pierwszoligowego zawodnika, Macieja Terleckiego.
Był to wyrównany mecz. Niemniej jednak Wisła jest w tej chwili zdecydowanie najlepszym zespołem w Orange Ekstraklasie. W składzie ma najlepszych zawodników, silne indywidualności, co – nawet w przypadku wyrównanych spotkań – przesądza o zwycięstwie Białej Gwiazdy. Dzisiaj ponownie dali znać o sobie Marek Zieńczuk z Pawłem Brożkiem, rozegrali bardzo dobrą partię. Zresztą, praktycznie zawsze od tej dwójki rozpoczynają się akcje krakowskiego zespołu. Cóż, jeżeli ma się najlepszych zawodników w Polsce, to z reguły króluje się w lidze.
Czy ktoś jest jeszcze w stanie powstrzymać Wisłę?
Nie, dzisiaj już sprawa została przesądzona. Teraz będziemy się pasjonować walką o drugą lokatę w rozgrywkach i przepustkę do europejskich pucharów. Teoretycznie, jeżeli Legia pokona jutro Zagłębie Lubin, to zachowa szanse na złoty medal, ale nie oszukujmy się. Tutaj już nic się nie wydarzy. Po dzisiejszym zwycięstwie na bardzo trudnym terenie, Wisła jeszcze bardziej uwierzy w siebie i z meczu na mecz będzie grała jeszcze lepiej.
Skoro przetasowań na szczycie tabeli Pan nie przewiduje, to może pokusi się Pan o opinię na temat postawy Radosława Matusiaka. Wrócił do Polski, by się odbudować, tymczasem sprawia wrażenie mocno zagubionego. Dziś nie stworzył żadnej groźnej sytuacji.
Wydaje mi się, że tutaj powinniśmy zachować spokój. Jest to zawodnik, który z każdym kolejnym meczem będzie dochodził do optymalnej formy. Potrzeba czasu, nie ma drogi na skróty. Zresztą pamiętajmy, że ostatnio przytrafiła mu się kontuzja, także ten powrót miał nieco utrudniony. Umiejętności posiada na pewno, zatem należy dać mu czas i jeśli zespół będzie grał coraz lepiej, to i Matusiak.
A jak oceni Pan postawę Lecha? Tym meczem pokazał, że jest to jednak zespół środka tabeli, a europejskie puchary zdecydowanie nie dla Niego.
Lech rozegrał dzisiaj naprawdę dobre spotkanie, tylko że szczególnie w takich meczach trzeba być skutecznym. Proszę zwrócić uwagę na drugiego gola dla Wisły, którego strzelił Paweł Brożek. Wydaje się, że łatwa sytuacja, którą On wykorzystuje. Zawodnik Lecha kiedy znajdzie się w podobnej sytuacji, nie trafia. Są to drobne różnice, które jednak mają niebagatelny wpływ na to, który z zespołów zajmuje wyższe miejsce w ligowej tabeli. Niestety, Lech nie ma takich piłkarzy jak Wisła.
