Ostatni mecz w tym roku Górnik Zabrze rozegra 11 listopada, a inauguracja rundy wiosennej przypada dopiero w połowie marca. Chyba żadna inna profesjonalna liga piłkarska nie ma aż tak długiej przerwy między rundami. Trener zabrzan, Ryszard Komornicki, mówi, że to zjawisko niespotykane. Szkoleniowiec Górnika powiedział także o planach klubu na ten okres.
– To jest niespotykane, żeby drużyna zawodowa miała tak długą przerwę w grze, ale jakoś będziemy sobie musieli z tym poradzić. Zastanawiamy się, jak to rozegrać, bo nie możemy dać zawodnikom półtora miesiąca czy nawet dwa wolnego. Po ostatnim meczu może zrobimy przerwę, później roztrenowanie i znowu damy im wolne, a po tygodniu znowu się spotkamy. To na pewno wymaga jeszcze przemyśleń, bo nie chcemy popełnić błędu w przygotowaniach do rundy wiosennej – stwierdził w wywiadzie dla oficjalnej strony Górnika, Komornicki.
– Jeśli chodzi o wyjazd na obóz, to muszę przyznać, że nie jestem zwolennikiem długich i częstych zgrupowań, bo wychodzę z założenia, że biegać można równie dobrze w Zabrzu, jak i gdzie indziej. Dlatego zgrupowanie będzie raczej tylko jedno o charakterze techniczno-taktycznym. Wybierzemy się na nie krótko przed rozpoczęciem rundy wiosennej, ale to też jest uzależnione od możliwości finansowych – dodał Komornicki.
4 miesiące przerwy! Dłużej się nie dało?