Wraz z początkiem lipca Qatar Sports Investments oficjalnie wykupiło 70% akcji Paris Saint-Germain. Informacja ta bardzo cieszy fanów PSG, którzy byli w poważnym konflikcie z Colony Capital Europe.

O tym, że klub z Paryża ma zostać przejęty przez inwestorów z Bliskiego Wschodu, mówiono już od jakiegoś czasu. Pogłosek tych nie traktowano poważnie, gdyż uważano, że Colony Capital nie ma zamiaru pozbywać się coraz lepiej grającego PSG. Katarczycy jednak nie poddawali się i składali coraz korzystniejsze oferty. Kulminacyjnym momentem w całej sprawie był przyjazd przedstawicieli QSI do stolicy Francji (31 maja). Wtedy to miało dojść do ostatecznego porozumienia obu stron. Po kilku dniach klub wydał oficjalne oświadczenie, w którym potwierdził sprzedaż 70% akcji szejkom z Kataru. Klub poinformował także, że pozostałe 30% będzie nadal należało do Colony Capital. Informacja ta była jednak bardzo wybrakowana, nieznana była nawet nazwa nowego właściciela. Dla kibiców z Parc des Princes była to wyśmienita wiadomość, gdyż prowadzili prawdziwą wojnę z Colony Capital. W dużym skrócie mówiąc, nie mogli oni prowadzić ruchu ultras, który był jednym z najlepszych w Europie. Jak na razie nie ma mowy o ugodzie z kibicami, zarząd i media skupiają się na piłkarskich wzmocnieniach drużyny. Pierwszym wielkim transferem było sprowadzenie na Parc des Princes Kevina Gameiro.
Mimo euforii we francuskich mediach i sprowadzenia do stolicy napastnika Lorient nadal nie było wiadomo, kim jest tajemniczy inwestor z Kataru. Na oficjalną informację czekaliśmy aż do dziś. Właścicielem większości akcji PSG okazał się Qatar Sports Investments, który niedawno wykupił historyczną reklamę na koszulkach wielkiej Barcelony. QSI przedstawił też nowego prezydenta klubu, którym został Nasser Al-Khelaifi.
– To wielki moment i przełomowa chwila. Cieszę się, że zostawiłem PSG w dobrych rękach – powiedział były prezydent, Sebastien Bazin.
Wiadomość ta ma być początkiem nowej ery paryskiej drużyny. Transferowe bomby i wielkie możliwości finansowe mają doprowadzić Paris Saint-Germain na szczyt europejskiej piłki.
A dlaczego 'wielka Barcelona'? Troszkę subiektywizmu
się do tekstu wkradło ;)
jak dla mnie to dobre stwierdzenie. Na tle PSG jest
to rzeczywiście wielka Barcelona...
city, malaga, psg. City za sezon a malaga i psg max 3
sezony beda potegami. City lubie. Malaga i psg sa mi
obojetne :)
Wielka barce Unicef, to tylko ściema. Lecą na kasę
jak wszyscy inni.
A ja postawiłbym znak równości pod względem
popularności w swoich krajach tych klubów;) Więc
ja nie odważyłbym się wyróżniać Barcelony,gdy
idzie o porównanie z takim czołowym klubem
Francji,jakim jest PSG ;P Ale to tylko słowa-czysty
subiektywizm każdego z Nas;)
Za co City lubisz? Ze się sprzedały za petrodolary
i teraz zniszczyli rynek transferowy razem z Chelsea
i Realem?
nie. City lubiałem wiele lat prędzej zanim przybyli
szejkowie gdy byli w ligowej szarzyźnie. a co teraz
sie dzieje? co mnie obchodzi ze ktos niby psuje
rynek? trudno sie mówi. światem i tak rządzi
pieniądz. mysle tylko ze w koncu City dojdzie do
ładu bo juz to ładnie zaczyna wyglądac. Malaga to
jeszcze zlepek paaru piłkarzy niezłych a psg?
zobaczymy za 2 miesiące ;) pozdrawiam ;)