Dziś na stadionie w Oslo o godzinie 20:00 reprezentacja Norwegii podejmie kadrę Słowenii. Szansę gry w podstawowym składzie reprezentacji Słowenii otrzyma obrońca Legii Warszawa, Marko Suler.
– Eliminacje są długie i jeszcze wszystko może się zdarzyć, a jedna porażka nie pogrzebała naszych szans. Chcemy zrobić co w naszej mocy, aby dzisiaj sięgnąć po punkty. Damy z siebie wszystko. Myślę, że znaleźliśmy się w ciekawej grupie, a walka o pierwszą lokatę będzie toczyła się do ostatniej kolejki – twierdzi 32-krotny reprezentant Słowenii.
– Norwegowie na pewno zmuszą nas dzisiaj do wzmożonego wysiłku. Są dobrą drużyną, która szczególnie mocno czuje się w grze z kontry. Gospodarze będą wyjątkowo zmotywowani, ponieważ w pierwszym spotkaniu nieoczekiwanie ulegli Islandii. My jednak nie szukamy łatwych usprawiedliwień. Liczymy na zwycięstwo – podsumował obrońca Legii.
Marko Suler dołączył do składu Legii Warszawa podczas letniego okna transferowego. Wcześniej reprezentował barwy m.in. Hapoelu Tel Awiw oraz belgijskiego Gent.