Liverpool przygotowuje się do rozpoczęcia rozmów z Luisem Suarezem w sprawie przedłużenia kontraktu. Urugwajczykiem zainteresowane jest bowiem Paris Saint-Germain.
„The Reds” zdają sobie sprawę, że urugwajski napastnik może być latem łakomym kąskiem transferowym dla innych europejskich zespołów, dlatego ma zamiar renegocjować z nim obowiązującą umowę, podnosząc tym samym jego klauzulę odejścia.
Największe zainteresowanie Suarezem zdawało wykazywać się francuskie PSG. Ostatnio sprawa nieco ucichła, być może ze względu na kolejne nagonki na zawodnika, który co chwila wikłany jest w kontrowersyjne zdarzenia. Te nie zrażają jednak właścicieli Liverpoolu, którzy chcą rozmawiać z piłkarzem za zamkniętymi drzwiami.
Angielski zespół jest zadowolony z wypowiedzi byłego napastnika Ajaksu, który stwierdził, że jest na Anfield Road szczęśliwy. Teraz dyrektor zarządzający klubu Ian Ayre oczekuje, że Damien Comolli, dyrektor sportowy, jak najszybciej rozpocznie rozmowy, które doprowadzą do przedłużenia umowy.
– Posłuchaj, on ma kontrakt ważny do 2016 roku, sam powiedział, że chce zostać. Jestem pewien, że Damien wkrótce porozmawia z jego agentem – wyznał Ayre. – Kto nie chciałby Luisa Suareza? On jest absolutnie fantastyczny, odgrywa ważną rolę w naszym zespole.
– Są jednak sprawy, o których rozmawialiśmy za zamkniętymi drzwiami. Będziemy te rozmowy kontynuować, kiedy uznamy to za słuszne i odpowiednie. Luis jest istotnym i ważnym elementem zespołu i jestem przekonany, że może być to kontynuowane.
Suarez jest z Urugwaju a nie z Holandii. Poprawcie
błąd.
od kiedy to suarez jest holendrem?????to jest
urugwajczyk