Jak donoszą niemieckie media, VfB Stuttgart będzie starało się zatrzymać w klubie swojego najlepszego napastnika, Cacau. Nie będzie to łatwe, gdyż zainteresowanie reprezentantem Niemiec wykazują różne kluby, np. Blackburn Rovers.
Urodzonemu w Brazylii 29 lat temu napastnikowi latem kończy się obecny kontrakt. Sam zainteresowany stwierdził, że chciałby odejść, gdyż po siedmiu latach spędzonych w klubie pragnie nowych wyzwań.
Nadziei nie traci jednak dyrektor sportowy VfB, Horst Heldt: – Obaj z trenerem chcielibyśmy, by Cacau z nami został. Co prawda zapowiedział już, że ma zamiar odejść, jednak nie muszą to być jego ostatnie słowa.

W podobnym tonie wypowiada się szkoleniowiec Stuttgartu, Christian Gross: – Zawsze jest jakaś szansa, by zasiąść do dalszych negocjacji. Dopóki Cacau nie podpisze kontraktu z inną ekipą, wszystko jest możliwe.
Sam reprezentant Niemiec twierdzi, że jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji: – Nie wiem jeszcze gdzie będę grał w nowym sezonie. Nic się nie zmieniło i nadal chciałbym odejść. Jeśli jednak Stuttgart zaoferuje mi nowy kontrakt, na pewno go przemyślę. Nie chodzi tu przecież o pieniądze.