W jednym z czwartkowych starć Ligi Europejskiej Fulham Londyn pokonał u siebie triumfatora tych rozgrywek sprzed roku, Szachtar Donieck. Mimo to zadowolony z gry swojej drużyny był kapitan Ukraińców, Darijo Srna. Stwierdził on, że po przerwie zdobycie gola było utrudnione przez głównie obronną grę przeciwników.
– Oczywiście wynik 1:2 nas nie urządza, lecz jednak jesteśmy zadowoleni z tego, jak zagraliśmy. Praktycznie w ciągu całego meczu kontrolowaliśmy grę. Można powiedzieć, że ustępowaliśmy przeciwnikom tylko w trakcie pierwszych dziesięciu minut, kiedy Fulham wywarł na nas ogromny nacisk i zmusił nas do popełnienia błędów – powiedział Srna.
– Wierzę w naszą drużynę. W meczu rewanżowym na Donbass Arena mamy dużą szansę na awans do dalszej rundy tych rozgrywek. Jeżeli dobrze się do niego przygotujemy i zagramy tak, jak w pierwszym starciu, wszystko powinno się udać – dodał piłkarz reprezentacji Chorwacji.
– Dlaczego w drugiej połowie nie zdobyliśmy bramki? Po przerwie Fulham skoncentrował się na obronie i grał bardzo ostrożnie. Poza strzałem Zomory nie stworzył sobie ani jednej sytuacji do strzelenia gola – zakończył kapitan Szachtara.
