Środowym spotkaniem przeciwko Sevilli piłkarze CSKA Moskwa zainaugurują swoje rozgrywki w 2010 roku. Szkoleniowiec rosyjskiego zespołu, Leonid Słucki, przyznał, że jego podopieczni nie mogą się już doczekać tej konfrontacji.

Trener „Wojskowych” zwrócił uwagę, że to hiszpański zespół ma więcej atutów przed dwumeczem 1/8 finału Ligi Mistrzów: – CSKA ma utrudnione zadanie, ponieważ od grudnia nie graliśmy żadnego meczu o punkty i w tym upatruję lekką przewagę naszego najbliższego rywala. Nie możemy się jednak poddać, jesteśmy gotowi do gry o awans do ćwierćfinału.
Słucki dodał również, że nawet brak Luisa Fabiano w składzie Sevilli nie ułatwi jego drużynie szans: – Hiszpanie dysponują znakomitym zespołem. Owszem, Luis Fabiano nie będzie mógł zagrać, ale nie zapominajmy, że na murawie pojawią się Frederic Kanoute, Jesus Navas, czy Alvaro Negredo. Mam też nadzieję, że będę mógł skorzystać z usług kontuzjowanego ostatnio Ałana Dzagojewa.