Śląsk rezygnuje z Pucharu UEFA

Chociaż fuzja obu tych klubów nie jest jeszcze przesądzona, wiele wskazuje na to, iż w końcu do niej dojdzie. Ostateczne rozstrzygnięcia zapadną 12 czerwca. Wtedy to ma być wreszcie sfinalizowana cała dotychczasowa praca dotycząca połączenia obu klubów. O tym , że do fuzji dojdzie świadczyć może postępowanie przyszłego prezesa nowego klubu, który spotkał się z kibicami i omawiał sprawy klubu. Prezes Drzymała wysłuchał postulatów kibiców i zapowiedział, że nie będzie działał na ich szkodę i na szkodę klubu. Rezygnacja z pucharu UEFA, to efekt kompromisu uzgodnionego z kibicami Śląska, którzy byli mocno przeciwni takim rozwiązaniom i zapowiadali nawet bojkotowanie meczy.

Drzymała zgodził się na zawarcie kompromisu z kibicami Śląska, który oznacza rezygnację z występu w pucharze w zamian za zgodę na fuzję, pełną frekwencję na meczach i obietnicę odpowiedniego zachowania się na stadionie podczas meczów. Kibice zapowiadali rezygnację z dopingowania swej drużyny, jeśli zagra ona w pucharach, a nawet przerywanie spotkań.

– Jeśli nie przygotujemy odpowiednich dokumentów to miejsce w Pucharze UEFA oddamy Lechowi Poznań. Jednak jeśli klub z Poznania nie zdecyduje się na występ, to nie będzie drugiego polskiego klubu w pucharze – mówił Drzymała. – Za rok, za dwa nowa drużyna będzie lepiej przygotowana do startu w pucharze i będzie mogła grać na lepszym stadionie – dodał. Dalej wielką niewiadomą jest, kto będzie prowadził zespół Śląska w ekstraklasie.

Groclin w tegorocznych rozgrywkach ekstraklasy zajął trzecie miejsce i wywalczył tym samym prawo startu w Pucharze UEFA. Po połączeniu obu klubów nowy zespół miał grać w pucharze UEFA. Tak się jednak nie stanie, bo nie zgodzili się na to kibice Śląska. Ich zdaniem to nie WKS wywalczył prawo do gry w Pucharze UEFA, nie może zatem w nim występować. Prezes Drzymała wziął sobie to do serca i nowa drużuna zrezygnuje z udziału w tych rozgrywkach.

Groclin Dyskobolia Śląsk Wrocław