Chrobry Głogów miał wiosną poprawić swoje wyniki względem poprzedniego sezonu. Na razie po rundzie jesiennej „Pomarańczowo-czarni” zajmują 8. miejsce w tabeli. Zaledwie trzy punkty straty do 4. lokaty sprawiają, że klub z Głogowa ma dobrą pozycję wyjściową, by zaatakować awans. Nie będzie o to łatwo, bo poza Chrobrym na awans liczą również inne zespoły.
Po raz kolejny podopieczni Ivana Djurdjevicia pokazują, że drzemie w nich spory potencjał. Pomimo ograniczonych możliwości finansowych potrafią włączyć się do realnej walki o awans. Mało tego, przy okazji wprowadzają młodych zawodników do pierwszej drużyny. Jesienią Chrobry stworzył jedną z najlepszych linii obrony w lidze. Zaledwie 18 bramek straconych na przestrzeni rundy to drugi wynik. Mniej straciła tylko Miedź Legnica, która przesiedziała zimę na fotelu lidera. W Głogowie mają na czym budować. Po raz kolejny. Czy tym razem wystarczy umiejętności i woli walki, by jednak awansować do ekstraklasy? Czas pokaże…
Przygotowania do rundy wiosennej
Chrobry Głogów przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczął 12 stycznia br. Jednym z elementów, na które zwracał uwagę tej zimy sztab szkoleniowy Djurdjevicia, było zacieśnienie więzów. Chodziło o jeszcze większe zbliżenie się do siebie zawodników z Głogowa. By to się udało, postanowiono drugiego dnia przygotowań wdrapać się na Śnieżkę.
– Można powiedzieć, że to mini-zgrupowanie – wyjaśnia trener głogowskiej drużyny. – Chcemy spędzić trochę czasu razem, pracować nad zespołową integracją, co jest dla nas ważne. Uważam, że w zespole mamy dobre więzi, a choć jesteśmy małym klubem, to mamy w nim rodzinny układ… Ale te więzi chcemy jeszcze bardziej wzmocnić I. Djurdjević (za: chrobry-glogow.pl)
W trakcie przygotowań Chrobry miał również dziewięciodniową przerwę. Spowodowane to było pozytywnymi wynikami testów na COVID-19.
Chrobry miał zaplanowane pięć spotkań towarzyskich. Dwa z nich głogowianie wygrali, dwa przegrali i jeden zremisowali. Jednak wszyscy w klubie podkreślali, że to nie wyniki sparingów były najważniejsze, ale właśnie choćby wspomniane pogłębienie więzi. Na wyróżnienie zasługiwała forma Mateusza Machaja, który popisał się niezłą skutecznością. W pięciu meczach zdobył cztery bramki.
Wyniki:
- vs. Miedź Legnica – 1:3
- vs. Błękitni Stargard – 6:0
- vs. KKS Kalisz – 1:1
- vs. Lechia Zielona Góra – 2:1
- vs. Zagłębie Lubin – 0:3
Podopieczni Ivana Djurdjevicia do rundy rewanżowej przygotowywali się na własnych obiektach. Z Głogowa wyruszali jedynie na mecze towarzyskie.
Transfery
Zgodnie z zapowiedzią Ivana Djurdjevicia zima w Głogowie była wyjątkowa spokojna. Jeszcze przed rozpoczęciem okresu przygotowawczego szkoleniowiec „Pomarańczowo-czarnych” powiedział, że w Chrobrym nie dojdzie do dużych zmian. Zimą z Głogowem nie pożegnał się żaden zawodnik. Pojawiło się natomiast dwóch nowych graczy plus jeden młody piłkarz z zespołu rezerw.
W Głogowie zimą pojawili się:
- Michał Rzuchowski – 27-letni defensywny pomocnik. Od października zeszłego roku pozostawał bez kluba. Wcześniej występował m.in. w Arce Gdynia czy też Ruchu Chorzów;
- Toshiya Inoue – 24-letni pomocnik również pozostawał bez klubu przez dłuższy czas. Od 2020 roku reprezentował barwy Pogoni Skwierzyn;
- Eryk Pieczarka – 17-letni zawodnik został przesunięty z zespołu rezerw do pierwszej drużyny i wiosną będzie walczył o miejsce w składzie Chrobrego Głogów.
Z klubem na dłużej związało się również dwóch ważnych zawodników – Mikołaj Lebedyński i Robert Mandrysz. Ten drugi reprezentuje Chrobrego od sezonu 2017/2018, a teraz przedłużył kontrakt o kolejny rok. Z kolei Lebedyński zostanie w Głogowie przynajmniej przez najbliższe 2 lata.
O co powalczą?
Tak jak pisaliśmy we wstępie, Chrobry ma w końcu realną szansę na zaatakowanie baraży. Zimą zachował skład, który grał jesienią, i robił to solidnie. Do tego dokonał dwóch zakupów, które raczej powinny być dobrym uzupełnieniem składu niż realnym wzmocnieniem. Jednak wciąż zespół ma spory potencjał, by w tej lidze namieszać. Konkurencja jest spora, bo przecież ŁKS, Korona czy nawet Sandecja również liczą na owocną wiosnę zwieńczoną awansem do ekstraklasy.
Ciekawostka
W zespole Chrobrego Głogów występuje jedynie pięciu obcokrajowców. Jest to niespełna 19% całej drużyny. Zagraniczny zaciąg w Głogowie tworzą:
- Olivier Praznovsky
- Mavroudis Bougaidis
- Toshiya Inoue
- Jaka Kolenc
- Dennis van der Heijden
Chrobry Głogów jest oparty niemal w całości na polskich zawodnikach, co z pewnością sprawia, że kibicom jest łatwiej się identyfikować z tymi piłkarzami. Dodatkowo głogowski klub raz po raz wprowadza kolejnych młodych Polaków do pierwszej drużyny. Polaków, którzy zostali wychowani w systemie szkoleniowym Chrobrego.
Czy odpisujecie każdemu, kto chce dołączyć do waszej redakcji oraz ile czasu trzeba czekać na wiadomość zwrotną?