Seria A: Inzaghi rozbija Atalantę


Na zakończenie 27. kolejki Serie A najwięcej emocji swoim kibicom dostarczyli zawodnicy Milanu i Fiorentiny. Piłkarze z Mediolanu bez problemu wygrali 3:0, a Fiorentina nie dała rady Palermo.


Udostępnij na Udostępnij na

AC Milan-Atalanta Bergamo 3:0

Na San Siro przyjechała Atalanta, która dosyć przyzwoicie radzi sobie w tegorocznych rozgrywkach Serie A. Piłkarze Milanu po serii słabych meczów ustabilizowali formę i walczą o tytuł Mistrza Włoch. Carlo Ancelotti, który od kilku miesięcy jest najbardziej krytykowanym trenerem na Płw. Apenińskim, znalazł sposób na odpowiednie ustawienie zespołu. Od pierwszego gwizdka to gospodarze rzucili się do ataku i już w siódmej minucie Filippo Inzaghi otworzył wynik spotkania.

Bramka ta sprawiła, że uskrzydleni „Rossoneri” jeszcze bardziej atakowali, jednak w pierwszej połowie kibice już nie zobaczyli więcej bramek. Po zmianie stron sytuacja nie uległa zmianie, Milan atakował, a Atalanta się broniła. Dopiero pod koniec spotkania „Superpippo” jeszcze dwukrotnie trafił do siatki rywala. 

ACF Fiorentina-US Palermo 0:2

Piłkarze z Florencji w tym sezonie prezentują się bardzo dobrze i zajmują czwarte miejsce w tabeli tuż za Interem, Juventusem i Milanem. Goście z Sycylii z 39 punktami plasują się na dziewiątym miejscu. Od początku spotkania obie drużyny narzuciły zawrotne tempo, jednak kibice w pierwszej połowie bramek nie zobaczyli. Po przerwie sytuacja zupełnie się odwróciła. Częściej w posiadaniu piłki byli goście, a Fiorentina nieudolnie konstruowała akcje.

W 48. minucie do siatki rywala trafili przyjezdni, którzy przejęli kontrolę nad spotkaniem. Fiorentina cały czas próbowała wyrównać, jednak w 56. minucie na 2:0 podwyższył Miccoli i było już po meczu. Sensacyjnie Fiorentina poległa na swoim terenie ze słabszym Palermo.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze