Sensacja w Gelsenkirchen, Wolfsburg na kolanach!

Schalke 04 – SC Freiburg 0:1 (0:1)

Kolejny sezon, w którym zespół gospodarzy dzisiejszego meczu już na początku rundy jesiennej może stracić szanse na walkę o mistrzostwo. W sobotnim meczu drużyna Felixa Magatha nieoczekiwanie uległa beniaminkowi z Freiburga. Decydującego gola jeszcze w pierwszej odsłonie meczu zdobył reprezentant Korei Południowej, Cha Du-Ri. Trener Schalke w drugiej połowie przeprowadził trzy zmiany, jednak ani Halil Altintop, ani Levan Kenia nie zmienili obrazu gry i to goście wywieźli cenne trzy punkty ze stadionu Veltins-Arena.

VfB Stuttgart – FC Norymberga 0:0 (0:0)

Do drugiej niespodzianki doszło w Stuttgarcie, gdzie zespół Michaela Oenninga nie dał sobie strzelić gola, a co za tym idzie – zdobył jeden punkt. Gospodarze przez 90 minut nie potrafili pokonać bramkarza gości, Raphaela Schafera. Słabą dyspozycje strzelecką pokazał duet napastników gospodarzy: Cacau – Pogrebnjak.

Bayer Leverkusen – VfL Bochum 2:1 (1:1)

Do kolejnej niespodzianki mogło dojść również w Leverkusen, gdzie lider rozgrywek, zespół „Aptekarzy”, po pierwszej połowie zaledwie remisował z drużyną Marcela Kollera. Wynik „otworzył” Diego Klimowicz w 32. minucie, kiedy to wykorzystał dogranie od Jose Epalle. Odpowiedź gospodarzy była szybka. W 41. minucie bramkę zdobył obrońca Manuel Friedrich, który strzałem głową pokonał bramkarza gości Philippa Heerwagena. W drugiej połowie podopieczni Juppa Heynkesa zagrali już zdecydowanie lepiej, czego efektem była bramka Stefana Kiesslinga w 68. minucie, po podaniu Toniego Kroosa. Ostatecznie kibice zgromadzeni na BayArena mogli się cieszyć z kolejnego zwycięstwa swoich pupili. W 80. minucie na boisku pojawił się w barwach Bayeru Tomasz Zdebel.

Eintracht Frankurt – Borussia Dortmund 1:1 (0:0)

W obecności 51. tys. widzów na Commerzbank-Arena we Frankfurcie nad Menem gospodarze zremisowali z zespołem Jurgena Kloppa. 72 minuty w tym spotkaniu rozegrał polski prawoskrzydłowy Jakub Błaszczykowski (Borussia D.). Bramki w tym spotkaniu zdobyli: dla gości – Mohamed Zidan w 62. minucie, po podaniu Tamasa Hajnala i dla gospodarzy – Ioannis Amanatidis w 68. minucie meczu.

Hannover 96 – TS Hoffenheim 0:1 (0:1)

Drużyna Ralfa Rangnicka pokonała zespół z Hannoveru po golu zdobytym przez Brazylijczyka Carlosa Eduardo zdobytym w 40. minucie spotkania. Asystował przy golu Sejad Selihović. Mecz nie był porywającym widowiskiem. Wprowadzony w drugiej połowie, a dokładnie w 84. Minucie, Jacek Krzynówek, w barwach drużyny gospodarzy nie zmienił obrazu spotkania.

Bayern Monachium – VfL Wolfsburg 3:0 (1:0)

W ostatnim sobotnim spotkaniu zmierzyły się były i obecny mistrz Bundesligi. Pierwsza połowa to wyrównane i zacięte spotkanie. Ostatecznie to podopieczni Louisa van Gaala zdobyli bramkę przed przerwą. Na listę strzelców wpisał się Mario Gomez, który wykorzystał podanie Turka Hamita Altintopa.

W drugiej połowie na boisku pojawił się Arjen Robben i jak się później okazało była to niezwykle udana roszada w składzie holenderskiego szkoleniowca Bayernu. W 68. i 80. minucie były skrzydłowy Realu, dwukrotnie po podaniach Francka Ribery’ego pokonał bramkarza gości Diego Benaglio. Pogrom „Wilków” stał się faktem.