Finalista Ligi Europejskiej, Fulham Londyn zakończyło negocjacje w sprawie pozyskania Philippe Senderosa. Były obrońca Arsenalu podpisał z „The Cottagers” trzyletni kontrakt.
Reprezentant Szwajcarii dołączył do ekipy Roya Hodgsona na zasadzie wolnego transferu. Gracz nie doczekał się propozycji nowej umowy ze strony „Kanonierów” po tym, jak jego dotychczasowy kontrakt wygasł. 25-latek dołączył do Arsenalu w 2003 roku ze szwajcarskiego Servette, ale nigdy nie zdołał przebić się do pierwszej jedenastki ekipy Arsene Wengera. Szwajcar ostatnie dwa lata spędził na wypożyczeniach, najpierw w Milanie a w ostatnim sezonie w Evertonie.
Senderos, który jest już w RPA i przygotowuje się z kadrą do rozpoczęcia mundialu twierdzi, że nie może doczekać się pracy z Royem Hodgsonem: – Cieszę się, że zdołałem sfinalizować transfer do Fulham i podoba mi się to, że dołączę do klubu, kiedy przeżywa on swoje najlepsze chwile. Spotkam się z moimi nowymi partnerami i oczywiście z Royem Hodgsonem, którego bardzo cenię, tuż po mundialu.
Wypowiedzi udzielił także menadżer Fulham: – Philippe to zawodnik, którego podziwiałem już od czasów kiedy był kapitanem reprezentacji Szwajcarii U-17 na mistrzostwach w 2002 roku. To silny obrońca, który dobrze prezentuje się w powietrzu po obu stronach boiska. Dodatkowo podchodzi do swojej pracy sumiennie, co składa się na każdy drużynowy sukces. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu, kiedy będę mógł współpracować z Philippe.
Autor newsa zapomniał o epizodzie Senderosa w
Evertonie. Proszę zaktualizować informacje.
W Milanie też grał (na tej samej zasadzie co w
EFC), ale co z tego? Dwa mecze w Evertonie, co to za
epizod...