Chelsea Londyn pozyskała 33-letniego Brazylijczyka Mineiro, który pod odejściu z Herthy Berlin w tamtym sezonie był wolnym zawodnikiem.
Wydaje się, że ściągnięcie tego zawodnika do klubu formatu Chelsea to trochę ryzykowne i bezsensowne posunięcie. Jednak zwolennikiem sprowadzenia Brazylijczyka na Stamford Bridge był jego rodak i manager klubu, Luis Felipe Scolari, który chce mieć więcej zawodników do dyspozycji w drugiej linii. Tym bardziej, że poważnie kontuzjowany jest Mickael Essien, a „The Blues” walczą na czterech frontach.
33-letni zawodnik stylem gry przypomina Claude’a Makelele, który po zakończeniu sezonu przeniósł się do Paris Saint-Germain. Były piłkarz Herthy Berlin związał się z Chelsea do końca obecnego sezonu.
Scolari nie ukrywał zachwytu nad piłkarzem: – To jest zawodnik, który pracuje dla całej drużyny, zarówno na boisku, jak i poza nim. Potrzebowaliśmy właśnie takiego defensywnego pomocnika, który będzie alternatywą dla Obiego Mikela. Już teraz zawodnik wprowadza świetną atmosferę w szatni.
![Marcel Błachewicz: Mało osób spodziewało się, że będziemy tak wysoko [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2023/12/3fb5fa49da3af61f355cdbcfccd13c3b-326x180-c-default.jpg)
Uważam, że Mineiro został sprowadzony do Chelsea
niepotrzebnie i bezsensownie. Zawodnik będzie tylko
balastem dla drużyny i przez niego może dojść do
spięć między zawodnikami. Zdecydowanie lepszym
posunięciem byłoby nie sprowadzanie jakieś
"alternatywy" czy "zapchajdziury" lecz piłkarza
kluczowego, który zmieniłby oblicze zespołu(np.
Kaka)
ps. Scolari to jeden wielki frajer, który bije jak
ciota(pamiętamy uderzenie Dragutinovicia). Idealnym
trenerem Chelsea byłby Jurgen Klinsmann.
najpierw to trzeba mieć dużo kasy żeby sprowadzić
kakę , a mineiro był wolnym transferem i można go
teraz sprzedać i dostać 1,2 mln za niego
zysk
klinsmann nie pasuje mi do chelsea