Podczas wczorajszego spotkania Borussii Dortmund z Schalke 04 Gelsenkirchen kontuzji kolana nabawił się Klass Jan-Huntelaar. Okazało się, że Holender będzie pauzować przez kilka tygodni i nie zagra w rewanżowym spotkaniu z Galatasarayem.
Pierwsza połowa była dla Holendra świetna, a jego bramka na 2:0 ostatecznie dała Schalke zwycięstwo. Do tragedii dla byłego piłkarza Realu Madryt doszło w 54. minucie, kiedy to zderzył się z Hildebrandem. Zawodnik nie był w stanie kontynuować spotkania i musiał opuścić boisko. Reprezentanta „Oranje” zastąpił Pukki.
Pierwsza diagnoza to zerwane więzadła w lewym kolanie. Można mówić o dużym szczęściu w nieszczęściu, bo uszkodzenia okazały się tylko częściowe. Wiąże się to ze skróceniem absencji do „zaledwie” kilku tygodni.
– Klaas jest bardzo, bardzo nieszczęśliwy. Obecnie przebywa w szpitalu – powiedział Jens Keller, szkoleniowiec S04.
Holender w 22 spotkaniach zdobył siedem bramek. We wtorek Schalke zagra z Galatasarayem, a piłkarz nie będzie mógł pomóc swojej drużynie. W Stambule był remis 1:1.
złamasy z bvb mu zrobili