Schaaf na dłużej w Bremie


Trener Werderu Brema, Thomas Schaaf, ma lada dzień otrzymać propozycję przedłużenia umowy wiążącej go z niemieckim klubem. Jak twierdzą włodarze Werderu, „Schaaf jest jedyną osobą, która może być trenerem klubu”. To wszystko zasługa imponującego rozpoczęcia sezonu w wykonaniu bremeńczyków.


Udostępnij na Udostępnij na

Werder nie poczynił w lecie wielkich transferów i po bardzo słabym poprzednim sezonie (13. miejsce) miał, według ekspertów, walczyć raczej o środek tabeli, a nie o udział w europejskich pucharach. Kibice Werderu przecierali oczy ze zdumienia, nie wierząc, że zarząd ich ukochanego klubu nie zdecydował się wylać Schaafa po tak koszmarnych rozgrywkach. W tym sezonie zespół „Zielono-białych” zajmuje po sześciu kolejkach 2. miejsce w tabeli, gromadząc 13 punktów i ustępując jedynie Bayernowi Monachium. 50-letni trener, który prowadzi klub od 12 lat, ma zostać nagrodzony nowym kontraktem i podwyżką.

Rozmawialiśmy o przyszłości naszego zespołu i zdecydowaliśmy, że niedługo rozpoczniemy negocjacje w sprawie nowego kontraktu naszego szkoleniowca. Jestem przekonany, że Thomas będzie chciał z nami zostać, jeśli tylko zaproponujemy mu odpowiednie warunki pracy. Jesteśmy w stanie to zrobić, więc mam nadzieję, że Schaaf podpisze nowy, dłuższy kontrakt. On jest jedyną osobą, która może być trenerem Werderu, naprawdę – powiedział w rozmowie z „Kreiszeitung Syke” dyrektor klubu, Klaus-Dieter Fischer.

Schaaf poprowadził Werder do krajowego dubletu w 2004 roku i na dobre zadomowił ten klub w Lidze Mistrzów. Jego świetna passa została przerwana dopiero w poprzednim sezonie, kiedy to bremeńczycy całkowicie zawiedli oczekiwania i zajęli dopiero 13. miejsce w Bundeslidze.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze