Na zakończenie 12. kolejki Werder Brema zremisował na własnym boisku z Borussią Dortmund 1:1. Dzięki temu oba zespoły nadal podtrzymały passę meczów bez porażki.
Zespół z Bremy w niedzielnym spotkaniu prowadził po golu w 36. minucie Mesuta Ozila, jednak tuż po przerwie na listę strzelców wpisał się napastnik gości, Lucas Barrios. Remis był zasłużony, choć obaj szkoleniowcy przyznali po meczu, że to ich drużyna mogła to spotkanie wygrać.
– Nie możemy narzekać na wynik, w drugiej połowie zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i byliśmy blisko zwycięstwa. Przyjechaliśmy do Bremy po punkty i to było w naszej grze widać. Werder zagrał bardzo dobrze, mimo zmęczenia po meczach w europejskich pucharach – zdradził szkoleniowiec Borussii, Jurgen Klopp.
– Trzeba podziękować obu zespołom za świetną grę, kiedy uzyskuje się prowadzenie i ma się kolejne sytuacje strzeleckie, chce się po prostu taki mecz wygrać. Niestety, w drugiej połowie popełnialiśmy za wiele błędów. Wynik remisowy jest jak najbardziej zasłużony
