Rybus: Czuć już atmosferę Euro


2 czerwca 2012 Rybus: Czuć już atmosferę Euro

Maciej Rybus w dobrym stylu wrócił na stadion Legii. Dziś w koszulce reprezentacji Polski były zawodnik warszawskiego klubu rozegrał dobre zawody przeciwko reprezentacji Andory.


Udostępnij na Udostępnij na

Dla Pana był to pierwszy mecz na stadionie Legii po wyjeździe do ligi rosyjskiej. Dało się odczuć już atmosferę zbliżającego się piłkarskiego święta?

Tak. Nie da się tego nie zauważyć. Ale staramy się troszeczkę izolować od tego zamieszania. Skupiamy się tylko na meczu z Grecją, ale tak jak mówią, trudno jest się od tego w 100% odciąć. W Austrii jeszcze to się tak nie rzucało w oczy, ale tutaj na każdym kroku widać, że Euro coraz bliżej.

Jak forma? Sporo mówiło się o tym, że treningi w Lienzu były bardzo intensywne. Czuć to jeszcze w nogach?

Maciej Rybus
Maciej Rybus (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Miałem właściwie zaledwie tydzień wolnego, ale tak naprawdę to trudno było tylko na początku, kiedy treningi były typowo siłowe. Ale teraz po trzech dniach odpoczynku nabraliśmy troszkę świeżości i chęci do grania. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej.

Wróćmy na chwilę do zgrupowania w Austrii. To było dobre rozwiązanie, żeby tam wyjechać i zgubić gdzieś presję? Czy może lepiej byłoby trenować w Polsce i przyzwyczajać się do tej atmosfery?

Wydaje mi się, że to było dobre rozwiązanie. Tam mogliśmy popracować w spokoju i nikt nam nie przeszkadzał. Oczywiście, było wielu dziennikarzy z kraju, tak że nie zapomnieliśmy o tym, że zbliża się Euro, ale tak jak mówię, ta presja była mniejsza i to dobrze.

Poradzicie sobie z presją 8 czerwca?

Mam nadzieję, że tak. Mam młody zespół i dla wielu z nas jest to nowe doświadczenie, bo większość nie grała na tak dużej imprezie. Wydaje mi się, że powinno być dobrze.

Można powiedzieć, że udział w Euro to takie spełnienie piłkarskich marzeń?

Oczywiście, że tak. Pamiętam, kiedy została ogłoszona decyzja o przyznaniu nam organizacji turnieju, to miałem bodajże 16 lat, trenowałem w szkółce piłkarskiej w Szamotułach i nawet przez myśl mi nie przeszło, że będę mógł zagrać na Euro.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze