Reprezentant Portugalii miał ostatnio poważną rozmowę z trenerem Valencii Ronaldem Koemanem. Powodem był wybitnie niesportowy tryb życia piłkarza, który jedną z ostatnich nocy spędził w więziennej celi!
Po ostatnich wydarzeniach dalsza kariera Miguela w hiszpańskim zespole stanęła pod znakiem zapytania. W piątkowy wieczór, wraz z kolegą z drużyny Miguelem Fernandesem został aresztowany za wybryki w nocnym klubie.
Koeman, który ustalił podopiecznym swoisty kodeks postępownia zawodowych piłkarzy, był zmuszony przeprowadzić „męską” rozmowę z piłkarzem. Być może cała sprawa nie wyszłaby na światło dzienne, gdyby nie wyznanie Portugalczyka, w którym stwierdził, że papierosy pali niemal od dzieciństwa i nie wyobraża sobie tygodnia bez dyskoteki.
Władze Valencii myślą zatem o pożegnaniu z zawodnikiem, bo o ile poprzedni szkoleniowiec „przymykał oko” na jego rozrywkowy tryb życia, o tyle Koeman jest w tej kwestii bardziej radykalny.