Po wczorajszej porażce Realu na Stade Gerland w meczu z Lyonem gwiazdor „Królewskich”, Cristiano Ronaldo, nie krył złości i odgrażał się przed rewanżem.
Po meczu tym Ronaldo nie szukał wymówek słabszej gry swojego zespołu w tym meczu:
 	– Nie ma wymówek, że murawa była zła lub cokolwiek innego. Zagraliśmy zły mecz, a Lyon był lepszy. 
 	
 	Jednak Cristiano rozwiewa nadzieje Lyonu na remis na Santiago Bernabeu.
– Kiedy grałem dla Manchesteru i przegrywaliśmy pierwszy mecz, potrafiliśmy się podnieść. Teraz też tak będzie. Awansujemy na pewno.
 	Po wczorajszej porażce z Lyonem na piłkarzy i trenera Realu w hiszpańskiej prasie spadła fala krytyki. Real Madryt od sześciu sezonów nie awansował do ćwierćfinału LM i hiszpańscy dziennikarze obawiają się, by sytuacją ta nie powtórzyła się ponownie w tym sezonie. 
 	 
 
                                         
                                         
                                         
                                         
                                        