Być może Marcin Robak podczas zimowego okienka transferowego opuści Koronę Kielce. Napastnikiem „złocisto-krwistych” interesuje się bowiem Energie Cottbus, która w Bundeslidze zajmuje przedostatnią lokatę.
Wysłannik niemieckiego pierwszoligowca, Andrzej Kobylański obserwował snajpera Kolportera w meczu z Lechem Poznań (0:1), a później spotkał się z wiceprezesem klubu, Pawłem Janasem. – Marcin to ciekawy zawodnik. Były już przeprowadzone pierwsze rozmowy, być może wrócimy do nich po świętach Bożego Narodzenia- przyznaje menadżer, który od 1 stycznia ma odpowiadać w Cottbus za skauting.
– To miłe, że tak dobry klub zainteresował się moją osobą. Przed spotkaniem z Lechem rozmawiałem z Andrzejem Kobylańskim, ale nie wiem, jak teraz wygląda ta sprawa. Na pewno do transferu jest jeszcze daleka droga. Ja na razie staram się o tym nie myśleć- mówi były gracz Miedzi Legnica.
Dotychczas Marcin Robak w pierwszej lidze zagrał 53 razy, strzelając 17 bramek.
