Los zdecydował, że KGHM Zagłębie Lubin w 1/16 finału Remes Pucharu Polski trafiło na GKS Jastrzębie Zdrój. Trener "Miedziowych", Dariusz Fornalak, nie ukrywał radości z powodu możliwości ponownego spotkania się z dobrze sobie znanym trenerem, Jerzym Wyrobkiem.
– Nie ukrywam, że jestem zadowolony z tego losowania. Po raz kolejny przyjdzie mi się spotkać z Jurkiem Wyrobkiem. Jedziemy na teren dobrze nam znany, na dobre boisko, dlatego wypada nam się z tego cieszyć. A wynik? Jak to zwykle bywa, wynik jest sprawą otwartą – mówił o wtorkowym losowaniu Remes Pucharu Polski szkoleniowiec Zagłębia Lubin, Dariusz Fornalak.
Wtorkowe losowanie 1/16 finału Remes Pucharu Polski przysporzyło Górnikowi Łęczna atrakcyjnego i trudnego rywala, a mianowicie przedstawiciela Ekstraklasy – Cracovię. Pomocnik pierwszoligowego zespołu, Veljko Nikitović, stwierdził, że z niecierpliwością oczekuje tych pojedynków.
Veljko Nikitović (Górnik Łęczna): – Bardzo fajnie, że zagramy z zespołem z Ekstraklasy, to pierwsza rzecz. Druga rzecz, że spotkamy się ze swoim przyjacielem, Przemkiem Kuligiem. Myślę, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać ten mecz. Puchar to dobra okazja, żeby się pokazać, żeby zaistnieć. Na pewno będzie mocniejszy skład. Ja chciałbym awansować do 1/8 finału i żebyśmy zagrali z takim zespołem, jak Legia czy Wisła, żeby było to święto dla kibiców, którzy przychodzą na mecze. Myślę, że przełożą ten mecz z Koroną (24 września Górnik ma grać zaległe spotkanie z Koroną – przyp. red.) Może Puchar… A może zagramy z samego rana z Koroną, a po południu zagramy z Cracovią. Wszystko jest możliwe (śmiech). PZPN stać na wszystko, co zresztą widać.