„Królewscy” ulegli na wyjeździe Betisowi i jeśli jutro Barcelona pokona Levante, to strata wzrośnie aż do 11 punktów. Gola na wagę trzech punktów zapisał na swoim koncie Benat.
W meczu kończącym sobotnie zmagania w La Liga Betis podejmował na własnym stadionie Real Madryt. Gospodarze chcieli z pewnością dobrym meczem wymazać z pamięci swój nie najlepszy występ w Derbach Andaluzji, zaś Real z racji pogoni za Barceloną interesowała tylko wygrana.
Podopieczni Pepe Mela rozpoczęli mecz bardzo odważnie, próbując zepchnąć Real do defensywy. Pierwszy strzał oddali jednak „Królewscy”, ale uderzenie Ronaldo przeleciało bardzo wysoko nad bramką. W 10. minucie Portugalczyk przeprowadził znakomitą akcję na skrzydle, wycofał piłkę do Khediry, ale Niemiec przeniósł piłkę ponad siatką. Real powoli zaczynał dochodzić do głosu, ale nie potrafił stworzyć sobie klarownej okazji.
W 17. minucie niespodziewanie trafili gospodarze za sprawą Benata, który popisał się celnym uderzeniem z dystansu. Przyjezdni mogli odpowiedzieć już po kilkudziesięciu sekundach, ale Ronaldo nie sięgnął piłki zagranej w pole karne. W 23. minucie mogło być 2:0, ale Casillas świetnie interweniował po strzale Rubena Castro. Sześć minut później znowu było groźnie pod bramką Betisu, ale tym razem Adrian nie został poważnie sprawdzony. Chwilę później znakomitą akcję przeprowadził Real, Ozil zagrał do Di Marii, ale strzał Argentyńczyka w ostatniej chwili zablokowali obrońcy.
Kolejne minuty przyniosły nieco wyrównany fragment gry. Goście utrzymywali się dłużej przy piłce, ale nie potrafili stworzyć bramkowej okazji. Taka nadeszła w 37. minucie. Benzema skierował nawet piłkę do siatki, ale sędzia Manzano słusznie dopatrzył się pozycji spalonej Francuza. W 43. minucie Di Maria mógł stanąć przed szansą na doprowadzenie do wyrównania, ale miejscowi po raz kolejny świetnie zastawili pułapkę ofsajdową. Real próbował jeszcze do końcowego gwizdka stworzyć sobie okazję, ale to mu się już nie udało.
W przerwie Jose Mourinho dokonał dwóch zmian: na placu gry zameldowali się Kaka i Luka Modrić, którzy zmienili Mesuta Oezila i Samiego Khedirę. Real rozpoczął drugą część gry znacznie żwawiej niż pierwszą. Już premierowa akcja Modricia mogła przynieść powodzenie, ale skutecznie wyszedł z bramki Adrian. W 50. minucie goście mieli świetną okazję z rzutu wolnego, ale próba Ronaldo trafiła prosto w mur.
W 55. minucie koszmarny błąd popełni sędzia, który nie uznał gola strzelonego przez Benzemę, dopatrując się pozycji spalonej. Powtórki jednak pokazały, że nie było mowy o ofsajdzie. Po chwili bardzo groźnie uderzał Juan Carlos i piłka tylko nieznacznie minęła bramkę strzeżoną przez Casillasa. Po godzinie gry przyjezdni stworzyli sobie najlepszą okazję w tym meczu, ale Angel w ostatniej chwili wyłuskał piłkę spod nóg Benzemy. Po chwili świetnym strzałem popisał się Kaka, ale jeszcze lepszą interwencję zaprezentował Adrian.
W 71. minucie znakomitą okazję miał Betis. Benat zagrał piłkę do Sevilli, ale ten zbyt długo zwlekał ze strzałem. Po chwili ponownie było groźnie pod polem karnym Realu, tym razem uderzał Castro, ale fatalnie przestrzelił. W 75. minucie Real miał stały fragment gry. Uderzał Kaka, piłka odbiła się jeszcze od Ramosa, ale nie znalazła drogi do siatki. „Królewscy” mieli przewagę w posiadaniu piłki, ale ich gra ograniczała się głównie do bicia głową w mur.
W 82. minucie Ronaldo uderzył bardzo groźnie z rzutu wolnego, ale po raz kolejny znakomicie interweniował Adrian. Po chwili z bliska strzelał głową Benzema, ale znowu piłkę zatrzymał bramkarz Betisu! W końcowych minutach Real próbował jeszcze za wszelką cenę doprowadzić do remisu, ale to się nie udało i „Królewscy” ponieśli w tym sezonie drugą, po meczu z Sevillą, porażkę w Andaluzji.
to grubo widze :-)
No zima idzie. :D
Brawo Betis! Real ma pecha do ekip z Sewilli w tym
sezonie :-) Mam nadzieje , że jutro będe
gratulował Levante oraz Atletico. Bo w tej nudnej
jak "moda na sukces" lidze od lat nie było żadnych
ekip godnych tytułu mistrza oprócz Barcy i Realu,
ale mam nadzieje, że ten sezon będzie przełomowy
dla Falcao i spółki ;-)
Jestem pod wrażeniem gry środkowych obrońców
Betisu. Wygrywali praktycznie wszystkie pojedynki
główkowe. Jeśli Perquis chce grać w podstawowym
składzie musi się bardziej postarać. W sumie
"Galacticos"grali beznadziejnie. Co druga akcja to
była bezsensowna wrzutka w pole karne która nic nie
dawałaj. Miałem takie wrażenie że.Realowi wogóle
na wygranej nie zależało. Może gdyby uznali tą
prawidłową bramkę na spalonym coś w ich grz
zmieniła.
Sorry za błędy na fonie pisałem
Gdyby nie uraz, to by Perquis zapewne grał ;)
W samolotach Real Madryt miał świetny kompleks
treningowy więc nie wiem dlaczego tak wyszło .
Stewardessy w prawdzie prosiły o przemieszczanie
piłeczek nad siedzeniami jak słusznie napisał
gość wyżej ale wychodziło to bardzo dobrze . Nie
można było przesunąć fotelików na prostopadłe
piłki Alonso . Khedira jak biegał to mu się
spadochron otwierał a Di Maria się rozbijał o
drzwi dla pilotów . W Środę w nocy był
przeprowadzony trening taktyczny kiedy przelatywali
nad tamizą a już w piątek był trening na lotnisku
w postaci ciągnięcia wózków widłowych i co ?
Cały misterny plan runą jak stary dach !!!
A tak serio to mówiłem kumplowi że będą duże
zmiany w zespole patrząc na dwa trudne wyjazdy i
grę w dziesiątkę w LM hmm ale moje obawy z powodu
braku zgrania są niczym w porównaniu do takiego co
się stało . Panie trenerze jak grać ? JAK GRAĆ
?
One za chwilkę już wstaną więc trzeba uroczyście
otworzyć hejtowanie :D.
3
2
1
START !!!
"One za chwilę już wstaną " kogo masz na myśli ?
Jestem fanem barcy ale to co dzieje sie z realen to
ciarki przechodza real w tym sezonie gra
beznadziejnie cassilas nir broni jak kiedys czy
chocby na euro w obronie to jeszcze ramos cos gra ale
nic wielkiego moze odejscie ronaldo cos zmieni w
koncu oferuja 123mln euro z tygodniowka 510. tys
ciezko odmowic takie pieniadze
Puta Madrid!!
Stało się. Aż trudno uwierzyć. Dalej myślicie ,
że cr7 zasługuje na złotą piłke ? nie! od 5
meczy nie zdobył bramki! real ma 8 pkt straty do fcb
a barca ma mecz zaległy ! co sie dzieje z tym realem
:
Czyżby słabsza forma realu coś czuje że madryt
zmieni trenera ;P
je*any o 4 rano siedzi na kompie hahahahahahaha
Real nie ma pomysłu na grę .. Przypomina mi
momentami lepszą wersję naszej bezradnej
reprezentacji .. Straty Realu są szansą dla
pozostałych drużyn w La Liga żeby zająć 2
miejsce w lidze , a może nawet 1, jeżeli Barcelonie
powinie się noga choć nam nadzieję że tak się
nie stanie . VeB !
...Chelsea zakontraktuje Mourinho, który będzie
prowadził klub od czerwca 2013.
Bertho nie placz wpadnij do mnie to Cie
pociesze.Wazeline juz kupilem.
no niestety liga skończy się przedwcześnie .
Jeżeli Real obroni tytuł to będzie to jak
europejskie puchary dla QPR w tym sezonie.
Oczywiście znowu sędzia odwalił swoją fuchę jak
z City choć tu już mniejszą . Hala Madird
Won stąd!!!
Mourinho zarzekał się, że nie szuka wymówek gdy
jego klub przegrywa? " [...]drużyna , która gra w
środe, nie powinna grać w sobote..." "są inne
zespoły, które mają kontrole nad kalendarzem
spotkań" "sędzia jest winny..." Nos rośnie,
Pinokio.
Tak szczerze mówiąc to fani Realu nie maja sie co
oszukiwać, to nie jest taki Real jaki chcą
oglądać. Nie potrafię tak szczegółowo określic
czego Królewskim brakuje, ale wiem jedno, jeszcze
rok temu druzyna Mou jadąc na taki dajmy na to Betis
nie patyczkowała się, tylko aplikowała 3, 4 bramki
i wracała do stolicy. W tym roku jest inaczej
świetny występ jest popierany wpadką. To nie jest
styl Realu, tam coś w środku jest nie tak. Brakuje
iskry.
A co do Betisu, to Benat jest po prostu niesamowity.
Moja fascynacja jego osoba nie ma końca, ale to
chyba nie dziwne. Tylko co on tam jeszcze robi ?!
Lata lecą, a wyzwań co nie miara.
Please Cristiano take me
A co ? Miał nie mieć pretensji ? Sędzia znów
zawinił. Terminarz - jak najbardziej.
Czemu Real gra w LM w środę , a ligę w sobotę, a
Barca LM we wtorek, a ligę w niedzielę? Zaślepiony
?
Ja chce Bale'a
eneya
Miałem na myśli dzieci których tu nie brakuje
:).
Bertho
http://transfery.info/55219,the-damned-united-niedoko
nczona-historia-briana-clougha
Polecam :).
Ja chce Bale'a chce go w sobie
sędzie winny, terminarz ustawiony na niekorzyść
realu...
czego chcieć więcej :/
To niech nie gada, że nigdy nie szuka wymówek.
Sędzia? Taki jest futbol baranie! Raz pomaga
Betisowi, raz city a raz realowi. Choć i tak
najczęściej United :-D
Jestem tylko jedynym słusznym ole!. Ten drugi to:
a) podszywacz
b) ten, co podpisał się moim nickiem pod ,, Kto
jest najlepszym prawym obrońcą Ekstraklasy?".
To może konto sobie załóż, kretynie, to nikt się
pod ciebie już nie będzie podszywał oficjalnie? Bo
będziesz miał tzw. podkreślony/pogrubiony nick.
To trwa kilka minut, a potem nie masz
problemów...
Co ZA LUDZIE.
sam jesteś baranem. Chyba Barcelonie pomaga. Gdyby
nie ten wasz cały szejk to byście włóczyli się
po niższych ligach lub walczyli o utrzymanie, taka
prawda
Nie wyjeżdźaj mi z Barcą, bo jej nie kibicuje.
Dziś życzę porażki. A na temat City się nie
wypowiadaj jak obserwujesz futbol od +/- 3 lat . City
już przed erą Szejka zaczęło stawać się mocnym
klubem. Po prostu nie byłoby tak bogate. Ale ta
dyskusja i tak nie zmieni faktu, że Mou rośnie nos
;-)
Konto założyłem, ale go po prostu nie używam, bo
zazwyczaj piszę na tablecie.
Szejk ty baranie nie chce mi sie z Toba pisac bo
jestes glupim dzieciaczkiem
Sorry, niedokładnie przeczytałem twój post.
Nie wiesz co napisać, to bezpodstawnie wyzywasz.
Zachowanie godne wieku... no właśnie. Twojego.
Co sądzicie o reprezentacji i lidze Wysp Owczych?
Nie ma co na siłę szukać winy w sędziach i
terminarzu. W tym sezonie już było tak, że
Barcelona grała ze Spartakiem w środę a potem w
sobotę z Granadą. Real Madryt grał wtedy systemem
wtorek i niedziela (Manchester City i Rayo
Vallecano).
Widzicie tylko to że sędziowie krzywdzą Real ,
jakoś inne kluby z La Liga aż tak nie narzekają
,sędziowie się mylą, to działa w obie strony..
Ale ślepoty widzą tylko jedną . A te wasze
dyskusję naprawdę są płytkie.. Polegają na
obrażaniu się nawzajem a argumentów brak lub są
nieliczne. Pogratulować inteligencji. A do tych co
sugerują że Barca jest faworyzowana to powiem wam
tylko że zawsze coś wymyślicie żeby umniejszyc
sukces Blaugrany i każdy prawdziwy cule się do tego
przyzwyczaił więc możecie sobie odpuścić te
teorie spiskowe. Barca z Betisem za Real nie
przegrała.