Reakcje po finale Coupe de France


Lille OSC pokonało na Stade de France drużynę Paris Saint-Germain i po raz pierwszy od 56 lat zwyciężyło w rozgrywkach Pucharu Francji. Po meczu swoje opinie wyrazili obaj szkoleniowcy i bohater meczu – Ludovic Obraniak.


Udostępnij na Udostępnij na

Relacja z finału Coupe de France i filmik z bramką Obraniaka dostępne tutaj.

Rudi Garcia (trener tegorocznego triumfatora CdFLille OSC)

Menadżer klubu z Flandrii był zachwycony zwycięstwem w finale. Szkoleniowiec nie popada jednak w nadmierną ekstazę, gdyż uważa, że jego zespół jest w stanie zdobyć w tym roku dublet.

Ten moment jest wspaniały. Dla ludzi z Lille i Flandrii to nieopisana radość. Po 56 latach posuchy na szczeblu krajowym, ten sezon zapowiada się wyśmienicie. Szczerze mówiąc nie dowierzam, czuje się jak na księżycu – mówił Rudi Garcia.

Garcia był zachwycony po wygranym finale...
Garcia był zachwycony po wygranym finale… (fot. fff.fr)

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, podobnie jak początek drugiej odsłony. Po godzinie gry walczyliśmy o przetrwanie i uratował nas Mickael Landreau, który popisał się kilkoma niesamowitymi interwencjami. W przerwie powiedziałem zawodnikom, że o rezultacie może przesądzić najdrobniejszy błąd. W czasie drugiej połowie mogłoby się wydawać, że to PSG zdobędzie bramkę, ale ostatecznie udało się to nam. Po okresie kryzysu, w końcówce przycisnęliśmy, co poskutkowało golem. Mieliśmy trochę szczęścia, ale chłopaki zasługują na to trofeum – dodał szkoleniowiec „Les Dogues”.

Teraz musimy zrobić wszystko, aby ugrać dublet. To my będziemy znać wynik Marsylii, co stawia nas w lepszej sytuacji. Jednak myślę, że jeżeli pokonamy Sochaux, to będziemy mieli mistrzostwo na wyciągnięcie ręki. Zobaczymy, jak to będzie – zakończył Garcia

Ludovic Obraniak (strzelec decydującego golapomocnik Lille)

Reprezentant Polski nie ukrywał, że nie miał zamiaru oddać tak perfekcyjnego strzału. Obraniak liczył na występ w finale od pierwszej minuty, jednak taki scenariusz też mu się spodobał.

Kiedy brałem się za ten rzut wolny miałem zamiar wrzucać piłkę do Ramiego, albo Chedjou, którzy doskonale potrafią grać głową. Nie raz piłka po takich dośrodkowaniach lądowała w siatce. Jednak ujrzałem wysuniętego Coupeta, zdecydowałem się mocniej zakręcić futbolówkę i zagrać tak, aby leciała ona w światło bramki. Szczerze mówiąc, miałem bardzo dużo szczęścia, bo nie chciałem umieścić piłki dokładnie tam. Pomogło to, że źle ustawiony był bramkarz PSG. To była tak ogromna adrenalina, że nie wierzyłem w to, co się stało. Dla mnie to wielka radość, zwłaszcza, że naprawdę chciałem grać w finale, ponieważ brałem udział w każdej z poprzednich rund. Mało grałem w lidze i myślałem, że zacznę finał od pierwszej minuty. Byłem nieco rozczarowany, ale jednocześnie chciałem pozostawić po sobie ślad w finale. Misja zakończona sukcesem – powiedział bohater spotkania – Ludovic Obraniak.

Antoine Kombouare (szkoleniowiec Paris Saint-Germain)

Opiekun paryżan nie krył rozczarowania. Jednak stwierdził, że Lille wygrało zasłużenie. Trener zespołu ze stolicy uważa, że jedynym pocieszeniem dla niego i piłkarzy będzie kwalifikacja do przyszłorocznej Ligi Mistrzów.

To wielkie rozczarowanie dla zawodników, fanów i naszych rodzin. Brawo dla Lille, są zasłużonymi zwycięzcami Coupe de France. Ten mecz jest już przeszłością, musimy o nim zapomnieć. Nie możemy sobie pozwolić na rozpamiętywanie tego, przynajmniej nie teraz. Musimy się skupić na tym, aby szybko wrócić na właściwy tor, przed nami trzy bardzo ważne mecze w lidze – stwierdził Kombouare.

Przez większość meczu udawało nam się wyłączyć z gry Hazarda, Gervinho i Sowa, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans. To przygnębiające. Lille zdobyło bramkę w najgorszym możliwym momencie. Trudno mi teraz powiedzieć więcej na temat tego trafienia – dodał trener.

Czekam z ogromną niecierpliwością na Bordeaux. Powiedziałem moim podopiecznym, że tylko zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów będzie dla nas pocieszeniem. Wszyscy potwierdzająco kiwnęli głową i obiecali, że zrobią co mogą – zakończył Kombouare.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze