Ramos uspokaja nastroje


4 kwietnia 2013 Ramos uspokaja nastroje

Sergio Ramos jest bardzo zadowolony po pierwszym ćwierćfinałowym starciu w Lidze Mistrzów. Obrońca uważa, że jego zespół jest na dobrej drodze do tytułu, ale przestrzega, iż jest ona jeszcze daleka.


Udostępnij na Udostępnij na

Real bardzo chciałby zostać pierwszym klubem, który wygra Puchar Europy dziesięć razy. Stało się to obsesją zawodników, odkąd po raz ostatni zwyciężyli w tych prestiżowych rozgrywkach, pokonując w 2002 roku w finale Bayer Leverkusen. Zespół z Madrytu od tej pory jednak ani razu nie awansował do decydującej fazy turnieju. Przez sześć lat z rzędu hiszpański team odpadał w 1/8 finału, by w ostatnich dwóch latach polec w półfinale. Teraz po pokonaniu 3:0 Galatasarayu są na dobrej drodze, by powtórzyć ten wyczyn. Ramos jest bardzo pewny przed rewanżem w Turcji, ale jest ostrożny w zagłębianiu się w dalszą przyszłość.

Sergio Ramos, Real Madryt
Sergio Ramos, Real Madryt (fot. Marca.com)

To turniej, który jest dla nas specjalny, minęło sporo lat, odkąd go ostatni raz wygraliśmy. Cały czas jeszcze nic nie osiągnęliśmy, ale jesteśmy na dobrej drodze, aby wywalczyć sobie miejsce w finale. Pomimo to nie zamierzamy nikogo lekceważyć, gdyż ostatnią rzeczą, jaką chcemy zrobić, jest zakończyć rozgrywki na ćwierćfinale.

W rewanżowym meczu Real będzie musiał wytrwać na bardzo gorącym stadionie w Stambule, gdzie nikomu nie gra się łatwo. Fanatyczni kibice nie pozwalają o sobie zapomnieć, a piłkarze gospodarzy będą podwójnie zmotywowani. Zespół z Madrytu musi być więc skoncentrowany w 100%.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze