Po remisie swojej drużyny z Tenerife w 16. kolejce Primera Division, trener Atletico Madryt nie traci nadziei na poprawę sytuacji w tabeli.
Atletico Madryt, mimo szerokiej kadry i wielu dobrych piłkarzy, w tym sezonie Primera Division mocno zawodzi. W zeszłym utrzymywało się w ścisłej czołówce, natomiast teraz ma tylko dwa punkty przewagi nad przedostatnim w tabeli Realem Saragossa.
W ostatnim spotkaniu stołeczny klub tylko zremisował z beniaminkiem z Teneryfy 1:1. Wynik ten i tak powinien cieszyć sympatyków „Rojiblancos”, gdyż rywale nie wykorzystali rzutu karnego.
Na pomeczowej konferencji prasowej o sytuacji klubu wypowiedział się trener, Quique Sanchez Flores:
– Musimy być realistami. Obecnie powinniśmy koncentrować się tylko na następnym meczu. Pracujemy ciężko i każdy chciałby widzieć owoce tej pracy jak najszybciej, ale okazuje się to bardzo trudne. Musimy opierać się na pozytywnych aspektach naszej gry.
Opiekun Atletico odniósł się również do świetnego występu młodego bramkarza, Sergio Asenjo:
– Jego postawa motywuje wszystkich do działania. Daje z siebie wszystko i każdy to widzi. Ciężka praca i zaangażowanie, jakie prezentuje, jest tym, czego potrzebujemy.