Trener Olympique Lyon, Claude Puel, po wczorajszym zwycięstwie na Realem Madryt stwierdził, że ten wynik jest niespodzianką tylko dla tych, którzy nie wierzyli w zwycięstwo jego drużyny. A on i jego piłkarze wierzą w awans i wyeliminowanie słynnego rywala.
Opiekun „Les Gones” powiedział:
– Musieliśmy wznieść się na wyżyny naszych umiejętności, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy pozostałych sytuacji. A czy ten wynik wystarczy? Zobaczymy. Prawdopodobnie to w Lidze Mistrzów zagraliśmy najlepsze mecze w tym sezonie. Pokazaliśmy to na początku sezonu, jak i dzisiejszego wieczoru.
Na pytanie dziennikarza o to, czy postawa dwójki stoperów: Cris – Boumsong, była podstawą sukcesu, odpowiedział:
– Nie chcę wyróżniać poszczególnych zawodników, zwłaszcza że niektórzy mogli zagrać lepiej. A wszyscy moi gracze mogą grać na wysokim poziomie.
Olympique Lyon, który w tym sezonie niezbyt dobrze sobie radzi w Ligue 1 (dopiero czwarta pozycja po 24 kolejkach), jest jedną z pozytywnych niespodzianek w Lidze Mistrzów w tym sezonie. Na swoim koncie ma już zwycięstwa z Fiorentiną i Liverpoolem, a we wtorek dorzucił jeszcze wygraną z Realem Madryt, dzięki czemu szanse na awans drużyny ze Stade Gerland znacznie się zwiększyły.
