Już w niedzielę 14 czerwca o 16:00 w Republice Południowej Afryki odbędzie się mecz otwarcia Pucharu Konfederacji. Naprzeciw gospodarzy imprezy, a także przyszłorocznych MŚ, stanie na niespełna 60-cio tysięcznym stadionie w Johannesburgu reprezentacja Iraku.
W meczu otwarcia wezmą udział zespoły z grupy A – RPA i Irak. Zdecydowanym faworytem w tej grupie są mistrzowie Europy, Hiszpanie, wydaje się jednak, że pozostałe trzy ekipy mają porównywalne szanse na zajęcie drugiego miejsca i awans do kolejnej fazy rozgrywek. Mecze z ich udziałem zapowiadają się więc bardzo ciekawie.
Irak zajmuje 77. miejsce w rankingu FIFA. Jest to niespodziewany mistrz Azji z 2007 roku, co zapewniło mu występ w czerwcowym turnieju, jednakże na przyszłoroczny turniej w RPA reprezentacja ta zakwalifikować się już nie zdołała. Jest to drużyna bez piłkarzy światowej klasy, jednak nowy trener potrafił już w swym szkoleniowym debiucie z Polską wykrzesać ze swoich podopiecznych to, co najlepsze. Bora Milutinović objął kadrę Iraku w kwietniu. To trener, który na pięciu kolejnych mundialach, od 1986 do 2002 roku, prowadził pięć różnych reprezentacji, a z czterema wychodził z grupy. Jedyny znany w europie iracki piłkarz to Nashat Akram z Twente Enschede.
Reprezentacja Iraku wraca do piłki po tym, jak w 1991 roku, po wojnie w Zatoce Perskiej, FIFA wykreśliła ten kraj z listy swoich członków. W latach reżimu Saddama Husajna jego syn Udaj groził piłkarzom ucinaniem nóg i więzieniem za opuszczanie treningów. Dziś iracka reprezentacja chce pokazać się w Pucharze Konfederacji z zupełnie innej strony.
RPA to gospodarz całej imprezy, a za rok mistrzostw świata. Po wielu głosach, że najbogatsze państwo Afryki nie jest dobrze przygotowane do Mundialu, całe państwo musi udowodnić podczas PK, że tak nie jest. Z kolei reprezentacja chce dobrze pokazać się swoim kibicom. RPA zajmuje 72. miejsce w rankingu FIFA. Podopieczni brazylijskiego szkoleniowca Joela Santany będą chcieli awansować przynajmniej do kolejnej rundy. Mają im w tym pomóc Steven Pienaar, który występuje obecnie w angielskim Evertonie, Bernard Parker (Crvena Zvezda Belgrad) czy kapitan reprezentacji Aaron Mokoena, który z Blackburn Rovers przenosi się do FC Portsmouth. RPA ma więc zdecydowanie więcej atutów piłkarskich.
RPA i Irak grały ostatnio z reprezentacją Polski mecze towarzyskie. RPA pokonało Polaków 1:0, Irak zremisował 1:1. Polscy kibice mogli się przekonać, że są to drużyny ambitne i walczące do końca. Obie mają coś w niedzielę do udowodnienia. Spotkanie zapowiada się więc ciekawie, a choć nie można wskazać jednoznacznego faworyta, to chyba jednak więcej atutów stoi za reprezentacją Republiki Południowej Afryki.
Mecz zostanie rozegrany na stadionie Coca-Cola Park w Johannesburgu, a na relację radiową z tego spotkania zaprasza Tomasz Majka w niedzielę o godzinie 16:00 w radiu iGol FM.