Przegląd polskiej kadry – napastnicy


Jak wygląda sytuacja w ofensywie polskiej reprezentacji?

22 września 2022 Przegląd polskiej kadry – napastnicy
Dawid Szafraniak

Przegląd polskiej kadry w naszym wykonaniu dobiega końca. Omówieni już zostali gracze z każdej pozycji, a dzisiaj kończymy cały cykl sylwetkami napastników. Sytuacja w ofensywnej formacji wygląda bardzo przyjemnie i możemy tu mówić o problemach bogactwa. Istnieje duża szansa, że w ataku reprezentacji Polski zobaczymy duet napastników – jeden reprezentuje barwy FC Barcelona, a drugi Juventusu Turyn.


Udostępnij na Udostępnij na

Obecnie dwóch najważniejszych napastników reprezentacji polski występuje w dwóch czołowych europejskich klubach. Jeszcze jakiś czas temu taki stan rzeczy był nie do pomyślenia, a dzisiaj jest to faktem. Możemy się chwalić jednym z najlepszych duetów w ataku na skalę europejską. Robert Lewandowski jest klasą samą w sobie, a Milik po transferze do Juventusu obrósł w piórka i jego dyspozycja zaskakuje nawet samego trenera Allegriego.

Oprócz tej dwójki w polskiej kadrze jest jeszcze dwóch innych snajperów. Krzysztof Piątek i Karol Świderski grają na zdecydowanie niższym poziomie niż Lewandowski i Milik, ale ich forma jest również godna podziwu. Obecnie ofensywa reprezentacji Polski jest obsadzona jak jeszcze nigdy przedtem.

Robert Lewandowski – nic dodać, nic ująć

Dawid Szafraniak

Najważniejsze ogniwo polskiej kadry, a nawet całej polskiej piłki. Robert Lewandowski jest piłkarzem symbolem, najlepszym w historii polskim zawodnikiem i reprezentacja bez niego nie istnieje. Transfer do FC Barcelona był kolejnym krokiem wprzód w karierze „Lewego”, a pomimo 34 lat na karku on ciągle się rozwija. W grze Lewandowskiego widać ciągły progres i jest on bez wątpienia wzorem profesjonalizmu. Jeszcze do niedawna za wzór takiej pracowitości uchodził Cristiano Ronaldo, teraz spokojnie możemy tu wymieniać Roberta Lewandowskiego.

Przed przenosinami do Barcelony wielu zarzucało Robertowi, że gra w przeciętnej lidze. Obecnie takie zarzuty są kompletnie bezpodstawne, a Lewandowski jest najlepszym strzelcem drugiej najlepszej ligi na świecie. Do tej pory w zasadzie normą była duża zdobycz bramkowa na koncie polskiego snajpera, ale wejście do drużyny Xaviego przerosło najśmielsze oczekiwania. Pierwszych osiem spotkań w barwach „Blaugrany” poskutkowało 11 trafieniami i 2 asystami, a dodatkowo oglądamy Lewandowskiego, który z gracją potrafi porywać tłumy na Camp Nou. Zagrania piętką i odważne dryblingi są już w zasadzie codziennością w meczach z udziałem Roberta.

Dla polskiej kadry Robert jest kluczem do sukcesu. Bez niego reprezentacja Polski traci większość swojego ofensywnego potencjału. W drużynie narodowej oprócz zdobywania bramek Robert jest odpowiedzialny także za kreację gry. Bardzo często schodzi do środka boiska lub na skrzydło i szuka opcji do rozegrania piłki. W ostatnich 10 meczach w narodowych barwach Lewandowski strzelił 7 bramek, ale zanotował także 5 asyst. Ta statystyka dobitnie pokazuje, że Robert nie jest jedynie zawodnikiem do wykańczania sytuacji, lecz również do ich kreowania.

Wielka trójka na rezerwie

  • Arkadiusz Milik

Znakomita forma po transferze do Juventusu to może być za mało na pierwszy skład reprezentacji Polski. Wszystko zależeć będzie od tego, w jakim ustawieniu zagra drużyna Czesława Michniewicza. Jeżeli zobaczymy ustawienie z dwoma ofensywnymi pomocnikami i jednym napastnikiem, to wtedy Milika czeka miejsce na ławce rezerwowych. Natomiast jeśli będziemy chcieli zagrać duetem napastników, to w zasadzie niemalże pewne jest, że obok Lewandowskiego zagra Milik. Panowie rozegrali w duecie już wiele spotkań, a dodatkowo oboje grają w bardzo dobrych klubach i są w formie.

Juventus sprowadzał polskiego napastnika z myślą o pozyskaniu rezerwowej „dziewiątki”. Tymczasem Milik swoją świetną formą przekonał trenera Allegriego i regularnie występuje we włoskim klubie. Milik na sześć spotkań zdobył trzy bramki, a czwartej niesłusznie mu nie uznano. Do tej pory Arek przez wielu był bardzo niedocenianym napastnikiem. Jego dobra dyspozycja w Turynie może to zmienić, a jeśli na najbliższym zgrupowaniu dołoży kolejne trafienia to na poważnie przekona do siebie kibiców.

Jacek Pietrasik
  • Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek powrócił do Włoch. Serie A to liga, w której Piątek odnajduje się najlepiej i jest to miejsce w zasadzie skrojone pod niego. Na Półwyspie Apenińskim jest to już jego czwarty klub. Reprezentował już barwy takich klubów, jak: Genoa, AC Milan i Fiorentina, a teraz reprezentuje barwy Salernitany. W międzyczasie grał również w Bundeslidze. Reprezentował tam barwy Herthy Berlin, lecz nawet w małym stopniu nie był w stanie przełożyć tam swojej formy z występów we Włoszech. Obecnie przebywa w Salernitanie na wypożyczeniu, ale jeżeli podtrzyma dobrą formę i do końca sezonu dołoży jeszcze kilka trafień, to bardzo możliwe, że przejdzie tam na stałe.

Dla reprezentacji Piątek zawsze zdobywał masę bramek. Jego skuteczność w kadrze była bardzo wysoka nawet w tym czasie, gdy zawodził w klubie. Piątek jest jednak napastnikiem o ściśle określonym profilu i do gry w duecie z Lewandowskim raczej się nie nadaje. Piątek jest bardziej napastnikiem, który zastępuje Lewandowskiego jeden do jednego na murawie.

Jacek Pietrasik
  • Karol Świderski

Napastnik amerykańskiego Charlotte FC jest w trakcie bardzo owocnego dla siebie sezonu. W 27 rozegranych spotkaniach zdobył 10 bramek i dołożył 4 asysty. Warto wspomnieć także o tym, że Świderski nie jest typowym lisem pola karnego. Karol często schodzi do środka boiska i pomaga drużynie w rozegraniu piłki. Kilka dni temu Świderski został także wybrany na najlepszego zawodnika tygodnia w MLS.

Dla reprezentacji Polski Świderski również jest bardzo skuteczny. Dodatkowo jego profil sprzyja współpracy z takimi napastnikami jak Lewandowski czy Piątek i to w głównej mierze on powinien być konkurencją dla Milika w walce o skład.

Jacek Pietrasik

Kogo zabrakło?

  • Dawid Kownacki

Dawid Kownacki jest teraz w swoim złotym okresie. Po półrocznym wypożyczeniu do drużyny Lecha Poznań powrócił do Fortuny Duesseldorf, dla której zdobywa bramki wręcz hurtowo. Na poziomie 2. Bundesligi rozegrał dziewięć spotkań, strzelił pięć goli i zanotował trzy asysty. Jest to znakomity rezultat i Kownacki zdecydowanie zasłużył na powołanie. W kadrze do tej pory nie porywał, ale także nie miał zbyt wielu szans do pokazania swoich umiejętności. W narodowych barwach nigdy nie zaistniał, lecz teraz mogłoby być inaczej.

  • Bartosz Białek

Młody napastnik nie dostawał zbyt wiele szans w ubiegłym sezonie na poziomie Bundesligi. W związku z nieregularną grą udał się na wypożyczenie i w obecnym sezonie zamienił Wolfsburg na Vitesse. W holenderskim klubie gra wspólnie z Kacprem Kozłowskim i ta współpraca wychodzi im całkiem nieźle. Ostatnie spotkanie zakończyło się premierową bramką Białka w Eredivisie. Może do reprezentacji w tej chwili się nie nadaje, ale na pewno należy go obserwować.

  • Adam Buksa

Zmiana klubu w jego przypadku na ten moment nie wypaliła. Adam Buksa zamienił New England na RC Lens i nie wyszło mu to na dobre. W tym roku jako zawodnik MLS rozegrał 10 meczów, w których zdobył siedem goli i dołożył dwie asysty. Po transferze do Ligue 1 zgasł i od lipca wystąpił jedynie w dwóch meczach, nie zdobył żadnej bramki. W tym momencie Buksa nie jest w reprezentacyjnej formie, ale nie można o nim zapominać. Jeszcze kilka miesięcy temu był ważnym punktem kadry i potrafił zaskoczyć, lecz jego obecna dyspozycja jest znacznie poniżej oczekiwań.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze