Młodzi piłkarze AC Milan sięgnęli po Puchar Włoch Primavery. O tytule zadecydował finałowy dwumecz przeciwko rówieśnikom z Palermo. Na Sycylii padł remis 1:1, ale w rewanżowym spotkaniu na San Siro gospodarze nie pozostawili rywalom złudzeń, zasłużenie wygrywając 2:0.
Pomimo zaskakującego rezultatu pierwszego meczu finałowego przed meczem faworyt był jeden – młodzi „Rossoneri” pod batutą trenera Giovanniego Stroppy. Zgodnie z oczekiwaniami piłkarze w czerwono-czarnych strojach od pierwszego gwizdka ruszyli do zmasowanych ataków na bramkę przyjezdnych. Młodym piłkarzom Palermo skutecznie bronić udawało się zaledwie do czwartej minuty, kiedy piękną indywidualną akcją i znakomitym uderzeniem w samo okienko bramki Caroppo popisał się utalentowany Simone Verdi.
Po strzelonej bramce Primavera Milanu nie spoczęła na laurach, raz po raz zaciekle atakując. Piłkarze Palermo ograniczyli się do rozpaczliwej momentami defensywy i nieudolnych kontrataków, mając przy tym sporo szczęścia pod własną bramką. Konsekwentne próby gospodarzy przyniosły pożądany efekt dopiero w drugiej połowie. W pole karne niczym błyskawica wpadł rozpędzony Verdi, wyłożył piłkę Gianmarco Zigoniemu, który bez najmniejszych problemów wpakował futbolówkę do siatki, podwyższając prowadzenie na 2:0. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, a Primavera Milanu może cieszyć się z pierwszego w tym sezonie znaczącego sukcesu.